Grzegorz Krychowiak nie wykorzystał rzutu karnego. Abha Club stracił punkty i walczy o utrzymanie

W piątkowe popołudnie walczący o utrzymanie w lidze saudyjskiej Abha Club zagrał u siebie z będącym w środku tabeli Damac FC. Wynik meczu już w pierwszej jego fazie mógł rozstrzygnąć Grzegorz Krychowiak. Arbiter w 16. minucie podyktował rzut karny dla gospodarzy. Do "jedenastki" podszedł 34-latek, ale uderzył niemal w środek bramki i golkiper przeciwników wybronił strzał nogami.

Do końca żadna ze stron nie potrafiła przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść i mecz zakończył się bezbramkowym remisem. Abha Club na 3 kolejki przed końcem sezonu ma zaledwie punkt przewagi nad strefą spadkową. W następnym spotkaniu drużynę Polaka czeka rywalizacja z trzecim w tabeli Al Ahli.

O krok od mistrzostwa Arabii Saudyjskiej jest Al Hilal, które ma 9 punktów przewagi nad Al Nassr. Wiceliderowi na otarcie łez pozostanie korona króla strzelców dla Cristiano Ronaldo, który w tym sezonie ligi saudyjskiej dobył już 33 gole.

Natomiast w Abha Club najlepszym strzelcem jest właśnie Grzegorz Krychowiak z dorobkiem 9 goli. Doświadczony Polak kilkukrotnie popisywał się efektownymi trafieniami. Na początku sezony szkoleniowcem zespołu był Czesław Michniewicz, ale został zwolniony w już w październiku zeszłego roku i od tego czasu pozostaje bezrobotny.

"Krycha" w lidze saudyjskiej utrzymuje się już drugi sezon. Wcześniej był zawodnikiem klubu Al Shabab. Obecna umowa 34-letniego piłkarza wygasa po zakończeniu tego sezonu.