Loteria "Telemagazynu": Poznaj grono laureatów, którzy dali szansę szczęściu i wygrali. Ty też możesz! W finale do zgarnięcia aż 250 000 zł

Loteria "Telemagazynu" powoli zbliża się ku końcowi. Za nami wiele ciekawych rund pełnych atrakcyjnych nagród, zarówno pieniężnych jak i rzeczowych. Jednak to nie oznacza, że atrakcje się skończyły. Przed nami jeszcze wielki finał, który odbędzie się już w listopadzie - a w nim aż ćwierć miliona złotych do wygrania! Marzysz o podróży dookoła świata? A może o nowym samochodzie, czy remoncie domu? Za 250 000 zł możesz spełnić swoje marzenie. A jeśli zastanawiasz się, czy warto wziąć udział w loterii "Telemagazynu", przeczytaj o uczestnikach, którym udało się już wygrać.

Pan Jan z Włocławka to wytrawny gracz. Jak sam mówi, udział w konkursach i loteriach jest dla niego niczym hobby: - Mam dosyć pokaźne teczki różnych wygranych i pieniężnych, i rzeczowych. Żyję tym od młodzieńczych lat. Dlatego, kiedy przeczytałem w „Telemagazynie” na temat tej loterii, że można wygrać duże pieniądze i różne nagrody rzeczowe, postanowiłem wziąć w niej udział – opowiada nam laureat. I w sumie wysłał około 15 SMS-ów, które – jak się później okazało – przyniosły mu wygraną w postaci nowoczesnego ekspresu do kawy marki Krups.

Z nagrody cieszyć się będzie nie tylko nasz laureat, ale również jego żona. – A i goście, którym teraz będziemy serwować kawę jak z kawiarni. Do tego mniej roboty będzie, bo ekspres zrobi kawę praktycznie sam – przyznaje z radością pan Jan.

Pana Krzysztofa do gry skłoniły SMS-y, które otrzymał na swój telefon. – Informowały, że mogę wziąć udział i że do wygrania jest ekspres do kawy lub voucher do hotelu. Pomyślałem, dlaczego by nie spróbować? I wysłałem łącznie chyba około 10 SMS-ów – opowiada nam laureat, dla którego nie był to pierwszy udział w tego rodzaju zabawie. – Kiedyś udało mi się już wygrać 5000 złotych w innej loterii, dlatego tutaj nie zastanawiałem się długo i zagrałem. Czasami w życiu trzeba mieć też trochę szczęścia, prawda?

I to szczęście uśmiechnęło się do pana Krzysztofa, który w wakacyjnej loterii wygrał voucher na pobyt w pięciogwiazdkowym hotelu ze SPA w Górach Świętokrzyskich. Co ciekawe, wygrana pojawiła się w idealnym momencie, gdyż wraz ze swoją żoną obchodzi 21. rocznicę ślubu! – Żona jeszcze nic nie wie. Mówiłem jej tylko, że coś szykuję, ale bez żadnych konkretów. Chcę jej zrobić niespodziankę i liczę na to, że się ucieszy – przyznał nasz zwycięzca. A my jesteśmy pewni, że niespodzianka się udała. W końcu świętowanie w luksusowym Odyssey Club Hotel położonym w malowniczej okolicy, z możliwością relaksu w SPA to nie lada gratka nawet dla najbardziej wybrednych.

W loterii "Telemagazynu" obowiązują proste zasady. By dołączyć do gry wystarczy wysłać SMS-a lub wykupić losy za pomocą BLIK-a. Jak się okazuje, szczęście może się uśmiechnąć już po pierwszej wysłanej wiadomości. Pani Marzena Dziondziakowska z Rudy Śląskiej jest tego doskonałym przykładem. - Wysłałam jednego SMS-a – powiedziała z uśmiechem i pewnym niedowierzaniem. – Super, że udało się wygrać!

Zwyciężczyni losowania z 16 lutego wygrała pobyt z dwoma noclegami w pięciogwiazdkowym hotelu Oddysey Club Hotel w Górach Świętokrzyskich. Jest to obiekt położony w wyjątkowo malowniczym miejscu, z przepięknymi widokami, w którym łatwo zapomnieć o codzienności. Z kim pani Marzena będzie się relaksować w hotelu? Jak przyznaje, z nagrody skorzysta razem z mężem. Oprócz pobytu w hotelu, pani Marzena wygrała również 1000 zł, które będzie mogła wykorzystać np. na wykupienie dodatkowych zabiegów w SPA lub sfinansowanie dodatkowych atrakcji w okolicy.

- Pomyślałam, że warto spróbować szczęścia. I co się okazało? To był strzał w dziesiątkę! Wydałam jedynie 15 złotych na losy, a moja nagroda warta jest aż 6000 złotych! Thermomix był moim marzeniem od dawna. Jako mama dwójki energicznych dzieci, codzienne gotowanie często staje się wyzwaniem. Teraz każde danie, każdy deser, każdy posiłek będzie smakować lepiej i będzie przygotowany szybciej niż kiedykolwiek wcześniej! To jest po prostu niesamowite! - mówi z entuzjazmem kobieta. Każdy SMS wysłany w czasie trwania całej loterii weźmie udział w finałowym losowaniu. Również SMS-y pani Magdaleny, która podzieliła się z nami na co przeznaczyłaby główną wygraną. - Jeśli udałoby mi się wygrać, znaczną część pieniędzy przeznaczyłabym na generalny remont domu oraz na wspaniałe wakacje za granicą z moją rodziną. Chciałabym wygrać, bo dzięki tej nagrodzie mogłabym spełnić marzenia moje i moich dzieci- wyznaje.

- Nie ma się nad czym zastanawiać. Warto grać i wygrać! – tak zakończył rozmowę z naszą dziennikarką pan Bronisław Kołodziej z Rajbrotu, który 2 lutego wygrał najnowszy model Themomixa w loterii "Telemagazynu”. Do udziału w grze namawiała go żona, więc pan Bronisław wysłał w sumie trzy SMS-y. I to wystarczyło, żeby wygrać! Teraz wspólnie cieszą się z wygranej. Pan Bronisław przyznaje również, że nie zaniechał dalszego wysyłania SMS-ów. Główna wygrana, czyli 250 000 zł kusi! A na co wydałby takie pieniądze, gdyby udało się wygrać? - Przeznaczyłbym je na remont domu, bo od nowości jeszcze nie był remontowany.

Pan Adam z Warszawy w losowaniu 26 stycznia br. zgarnął w loterii "Telemagazynu" najnowszej generacji odkurzacz bezprzewodowy marki Dyson. Z nagrody jest bardzo zadowolony i już niebawem będzie mógł się nią cieszyć w swoim domu. Pan Adam nie pamięta dokładnie, gdzie trafił na informacje dotyczące loterii. Jednak, jak zwykła mówić jego dziewczyna, "widocznie los tak chciał". Do gry naszego laureata skłoniły nagrody oraz proste i jasne zasady.

26 stycznia br. do grona laureatów loterii „Telemagazynu” dołączył również pan Damian z Gdańska, który często bierze udział w loteriach i konkursach, ale do tej pory nie udało mu się nigdy nic wygrać. Dopiero w naszej loterii uśmiechnęło się do niego szczęście. Do udziału w grze przyciągnęła go przede wszystkim możliwość wygrania 250 000 zł, co jest możliwe w finale zabawy. Na tę nagrodę pan Damian wciąż ma szansę. Tymczasem w losowaniu z 26 stycznia wygrał Kartę podarunkową o wartości 7200 zł do wykorzystania na stacjach Orlen: - Byłem w szoku, na początku nie wierzyłem, że to prawda – mówił w rozmowie z naszą dziennikarką i przyznał, że jak już dotarła do niego informacja o wygranej, aż krzyknął z radości.

- Uważam, że warto grać, bo nie zna się dnia ani godziny, kiedy tego typu szczęście nas dosięgnie. Zainwestowałam niecałe 8 zł, a wygrałam – mówiła w rozmowie z naszą dziennikarką kolejna laureatka, pani Paulina z Gorzowa Wielkopolskiego, która w losowaniu 12 stycznia wygrała w loterii "Telemagazynu" 1000 zł. Do gry zachęciła ją informacja o możliwości wygrania Thermomixa. - Kliknęłam po więcej szczegółów i stwierdziłam, a co mi szkodzi, wyślę tego sms-a - wspomina laureatka. Co prawda Thermomixa wygrać się nie udało, ale 1000 zł również bardzo ucieszyło panią Paulinę. Gratulujemy!

W piątek, 5 stycznia, do zwycięzców loterii "Telemagazynu" dołączył pan Maciej z Gdyni, który wygrał 1000 zł. Jak trafił na informację dotyczącą zabawy? - Nie uwierzycie: szukałem informacji o Thermomixie, który był nagrodą w konkursie. Nie udało się, jednak to nie powód do smutku - jest 1000zł. Dziękuję! - powiedział w rozmowie z naszym dziennikarzem. Do udziału w loterii skłonił go właśnie Thermomix, bo pan Maciej mógł się już przekonać jak pyszne ciasta i koktajle potrafi przyrządzić. I mimo, że jego wymarzona nagroda nie trafiła w jego ręce, pan Maciej i tak jest zadowolony. Na co przeznaczy wygrany 1000 zł? - A tu Państwa zaskoczę: wygrana zostanie przeznaczona na weekendowy wyjazd na ukochany Półwysep Helski. Taki wypad, nawet z pobliskiej Gdyni, zawsze przynosi wiele radości mojej rodzinie - przyznał nasz laureat. I gorąco zachęca wszystkich do udziału w zabawie: - Udział w loteriach jest dla mnie nowością, a jednak już za pierwszym razem los się uśmiechnął. Nie wygracie, jeśli nie spróbujecie!

To pierwsza tak wysoka wygrana w loterii "Telemagazynu". Trafiła do mieszkanki Krzeszowa w województwie małopolskim. – Jestem w ogromnym szoku, że tyle udało mi się wygrać, bo pierwszy raz w życiu brałam udział w takiej zabawie – przyznaje nasza laureatka. Oczywiście spytaliśmy, na co będzie chciała przeznaczyć wygraną: - Tak szczerze, to jeszcze nie mam pojęcia. Pewnie na jakieś prezenty, chyba że wpadnę na inny pomysł – przyznała nam rozmówczyni. I nie wyklucza, że będzie nadal próbowała swojego szczęścia w loterii.

Jedną z pierwszych laureatek loterii "Telemagazynu" została pani Anna z Zielonej Góry, która przyznała nam, że była zaskoczona tak szybką i łatwą wygraną. – Wysłałam w sumie tylko cztery SMS-y i jeden z nich okazał się tym szczęśliwym – opowiada zielonogórzanka, która zgarnęła w loterii 500 zł. O akcji dowiedziała się ze strony internetowej „Gazety Lubuskiej”. – Wyświetliła mi się reklama, poczytałam o zasadach i postanowiłam zagrać. No i się udało.
Dodatkowy zastrzyk gotówki „przyszedł” w odpowiednim momencie: - Zbliżają się święta, więc wygraną przeznaczę na upominki świąteczne dla dzieci i bliskich – zdradza laureatka. A spytana o to, czy spróbuje kolejnych szans na wygraną, odpowiada: - Możliwe, że jeszcze się skuszę.

Pomóc szczęściu postanowił również pan Grzegorz z Torunia, który dołączył do grona laureatów loterii "Telemagazynu". Jego wygrana wyniosła 1.000 zł, które przeznaczy… oczywiście na świąteczne prezenty. – No wiadomo, jesteśmy w takim okresie, że ta dodatkowa kasa wpadła w samą porę – przyznaje nasz rozmówca. – Ale jak już wygram te 250 tysięcy w finale, to z pewnością będę miał bardziej oryginalne plany na spożytkowanie takich pieniędzy – dodaje ze śmiechem. Pan Grzegorz na informację o loterii wpadł, przeglądając serwis „Nowości Dziennika Toruńskiego”. Wysłał w sumie siedem SMS-ów. I trzeba przyznać, że była to dla niego zdecydowanie szczęśliwa siódemka. Gratulujemy!