
W galerii prezentujemy nazwiska osób, które mogły zostać nauczycielami, a trafiły do show-biznesu!
fot. Polska Press

Tomasz Kammel
Gwiazdor TVP i prowadzący wielu popularnych programów rozrywkowych uzyskał tytuł magistra germanistyki w Wyższej Szkole Pedagogicznej w Zielonej Górze.
fot. sylwia dabrowa / polska press

Rafał Brzozowski
Gospodarz programu "Jaka to melodia?" z wykształcenia jest nauczycielem wychowania fizycznego. Przez wiele lat trenował zapasy, ale z powodu kontuzji musiał zakończyć karierę sportową.
fot. slawomir mielnik / nto

Dorota Gardias
Pogodynka studiowała pedagogikę przedszkolną.
Na studia pedagogiczne dostałam się trochę przez przypadek, ponieważ pierwszym kierunkiem, który skończyłam, był animator i menadżer kultury. Jednak w związku z tym, że to był wydział pedagogiczny, musieliśmy zaliczać także te przedmioty, które były związane z pedagogiką. Było tam dużo psychologii. Bardzo mi się to spodobało, więc poszłam na pedagogikę najpierw przedszkolną, potem ogólną. Nie pracowałam w zawodzie, jednak po praktykach, które odbywałam, dostawałam od razu propozycję pracy. Lubię kontakt z dzieciakami, teraz mogę się jedynie realizować, prowadząc różne spotkania związane z przedstawianiem prognozy pogody. Często w przedszkolach czy szkołach robię takie zajęcia. Opowiadam dzieciom trochę o pogodzie i o moim zawodzie przy okazji np. Dni Telewizji. Nie ukrywam, że wykorzystuje zdobytą wiedzę przy wychowywaniu córki - tłumaczyła w rozmowie z Plejadą.
fot. TVN/Krzysztof Dubiel