1 z 30
Przewijaj galerię w dół
"Heartstopper". Hit Netflixa i serial "Książęta" mają wiele wspólnego. Nie wierzycie? To zobaczcie te zdjęcia!
fot. Netflix
2 z 30
"Heartstopper" to serial, w którym poznajemy historię Nicka...
fot. Netflix

"Heartstopper" to serial, w którym poznajemy historię Nicka i Charlie'go. Ich znajomość zaczyna się w szkole. Chociaż mogłoby się wydawać, że należą do dwóch zupełnie innych rzeczywistości, to z czasem coraz bardziej zbliżają się do siebie.


3 z 30
Produkcja kierowana do nastolatków zachwyca także starszych...
fot. Netflix

Produkcja kierowana do nastolatków zachwyca także starszych widzów. Tematy, które porusza, skłaniają do refleksji odbiorców w różnym wieku. W mediach serial nazywany wręcz uroczym. Co więcej, "Heartstopper" jest lekkim serialem, który sprawia, że widzowie czują się szczęśliwi, a nie przybici problemami bohaterów.


4 z 30
"Heartstopper" nazywany jest hitem. Nie jest on jednak...
fot. Netflix

"Heartstopper" nazywany jest hitem. Nie jest on jednak pierwszą historią o miłości nastolatków i ich problemach codziennego życia. Użytkownicy Netflixa już wcześniej poznali serial "Książęta". Przyglądając się obydwu tym tytułom nieco bliżej, można zauważyć, że mają sporo wspólnego.


Pozostało jeszcze 25 zdjęć.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Daniel Nawrocki to prawdziwy przystojniak! Kim jest syn Marty i Karola Nawrockich?

Daniel Nawrocki to prawdziwy przystojniak! Kim jest syn Marty i Karola Nawrockich?

Nienawiść Nany do Yamana słabnie? Jej decyzja zaskoczy İdrisa, a nawet ją samą!

Nienawiść Nany do Yamana słabnie? Jej decyzja zaskoczy İdrisa, a nawet ją samą!

Wieści o stanie Jimeny szybko się rozchodzą. Co na to Jana?

Wieści o stanie Jimeny szybko się rozchodzą. Co na to Jana?

Zobacz również

Janina w czułych objęciach Marka! Gwiazdy „Sanatorium miłości” są razem?

Janina w czułych objęciach Marka! Gwiazdy „Sanatorium miłości” są razem?

Wieści o stanie Jimeny szybko się rozchodzą. Co na to Jana?

Wieści o stanie Jimeny szybko się rozchodzą. Co na to Jana?