

"Heartstopper" to serial, w którym poznajemy historię Nicka i Charlie'go. Ich znajomość zaczyna się w szkole. Chociaż mogłoby się wydawać, że należą do dwóch zupełnie innych rzeczywistości, to z czasem coraz bardziej zbliżają się do siebie.

Produkcja kierowana do nastolatków zachwyca także starszych widzów. Tematy, które porusza, skłaniają do refleksji odbiorców w różnym wieku. W mediach serial nazywany wręcz uroczym. Co więcej, "Heartstopper" jest lekkim serialem, który sprawia, że widzowie czują się szczęśliwi, a nie przybici problemami bohaterów.

"Heartstopper" nazywany jest hitem. Nie jest on jednak pierwszą historią o miłości nastolatków i ich problemach codziennego życia. Użytkownicy Netflixa już wcześniej poznali serial "Książęta". Przyglądając się obydwu tym tytułom nieco bliżej, można zauważyć, że mają sporo wspólnego.