
Na jesiennej ramówce stacji TVN zapytaliśmy Dagmarę Kaźmierską o śmierć Basi, jednej z bohaterek programu "Królowe życia". Okazuje się, że panie nie były przyjaciółkami, ale mogły na siebie zawsze liczyć. Poruszające słowa Dagmary po śmierci pani Basi, świadczą o jej wielkim sercu. Sprawdźcie, co powiedziała nam Dagmara.
fot. screen TTV

Kilka dni temu media obiegła informacja o śmierci pani Basi, jednej z bohaterek programu "Królowe życia". Partnerka Wici i dobra znajoma Dagmary Kaźmierskiej miała niewydolność nerek i wymagała dializowania.
fot. screen TTV

Śmierć pani Basi wstrząsnęła fani programu "Królowe życia", ale także samą Dagmarą, która w rozmowie z serwisem Telemagazyn.pl opowiedziała o relacji jaka łączyła ją z Barbarą. Przyjaźń w tym przypadku to za duże słowo, ale Kaźmierska z ogromną empatią wypowiada się o swojej koleżance z programu.
fot. screen TTV

Zawsze po odejściu kogoś bliskiego, zawsze czujemy ogromny smutek, jakąś pustkę, żal, że mogły te osoby zostać z nami dłużej. No niemniej trzeba żyć i każdemu to mówię. Jestem przekonana, żadna z tych osób, które odchodzą, nie chciałaby żebyśmy rozpamiętywali to bardzo długo, płakali, użalali się i nie żyli pełnią życia dlatego, że ich nie ma - wyznała Dagmara.
fot. Sylwia Dąbrowa / Polska Press