
Serwis Pudelek sugeruje, że do ekipy TTV być może dołączy Monika Wawrzak, właścicielka butiku z ekskluzywną odzieżą i miłośniczka facebookowych live'ów. Właśnie na jednym z takich internetowych spotkań z Moniką, doszło do nieprzyjemnej sytuacji.

Tak Monika Wawrzak komentuje sprawę. Na profilu jej sklepu pojawiło się w tej sprawie oświadczenie:
W związku z nieprawdziwymi informacjami zawartymi na jednym z portali plotkarskich, informujemy, że sytuacja opisana w w/w artykule odnośnie wypchnięcia kogokolwiek z butiku nie miała miejsca. Kobieta nie była klientką firmy Marylin Monroe Butik tylko zakupiła rzecz online w innej firmie, kojarzonej z naszym butikiem, z którą współpracujemy i której siedziba nie jest w Częstochowie. Pani celowo przyszła awanturować się na transmisji na żywo krzycząc do telefonu, ze nikt nie oddał jej pieniędzy po kilku dniach od dokonania przez nią zwrotu, pomimo faktu, że na zwrot pieniędzy zgodnie z Art. 32 § 1 Ustawy o Prawach Konsumenta przeznaczone są 14 dni, o czym klientka była poinformowana. Na prośby pracowników i osób obecnych w butiku - w tamtym momencie wyłączonym z użytkowania - odnośnie zaprzestania swoich zachowań i wyjaśnienia sytuacji po transmisji na żywo - nie stosując się do próśb i stawiając opór krzycząc, ze „ zwrot chce tu i teraz „ - została wyproszona z butiku. Żadna przemoc ani naruszanie nietykalności cielesnej nie miało miejsca a reakcja była mocno wymuszona i podkolorowana. Nie moglibyśmy sobie pozwolić na tego typu zachowania zwłaszcza na transmisji na żywo. Po całej sytuacji obie strony przeprosiły się nawzajem i doszły do porozumienia. Za w/w działanie podejrzewamy konkurencję, wszystko zostało sprytnie ukartowane, resztę swoich praw dochodzić będziemy na drodze prawnej.
Dziękujemy za tak duże wsparcie od stałych oraz nowych klientek i już dzisiaj wracamy do was z mnóstwem nowości

Zobaczcie, jak wygląda potencjalna następczyni Sylwii Peretii.
