Premiery kinowe 6.05.2016 - "#WszystkoGra" Agnieszki Glińskiej i nowy Kapitan Ameryka! Co jeszcze? [GALERIA]
"Z daleka"
Armando (Alfredo Castro), zamożny pan w średnim wieku, wabi do swojego bogatego domu młodych chłopców. Nie chce ich dotykać, chce tylko obserwować z określonej odległości, z daleka. Rytuał przerywa pewnego dnia niewłaściwy wybór „przedmiotu pożądania”. Elder (w tej roli debiutant Luis Silva) jest niepokornym awanturnikiem, symbolem przemocy i homofobii, która kwitnie dziko na „ulicach nędzy” w Caracas. Między mężczyznami rodzi się dziwna relacja oparta początkowo na obrzydzeniu i niezdrowej fascynacji. Bohaterów łączy poza tym to, że obydwaj dorastali bez figury ojcowskiej.
Wspólne interesy zmuszają Eldera do odwiedzania Armando regularnie. Podczas tych wizyt niespodziewanie nawiązuje się między nimi intymna relacja. Demony Armando z przeszłości jednak dają o sobie znać, podczas gdy Elder angażuje się uczuciowo w tę relację. "Z daleka" to wstrząsający debiut wenezuelskiego scenarzysty i reżysera Lorenzo Vigasa. Reżyser odsłania burzliwą historię skomplikowanej więzi między dwoma mężczyznami z różnych światów, która rozgrywa się w Caracas - mieście pełnym chaosu wśród niższych społeczności klasowych.
Czas trwania: 1 godz. 33 min.