BARBARA

to emerytowana nauczycielka języka polskiego z Lublina. Uwielbia ludzi i przyrodę, ale przede wszystkim kocha zwierzęta. Kot, z którym mieszka, jest dla niej niezwykle ważny, traktuje go jak członka swojej rodziny i bardzo o niego dba. Jest też matką dwojga dorosłych dzieci. Twierdzi, że jest osobą empatyczną, dobroduszną, towarzyską i ciekawą świata. W wolnym czasie rozwiązuje krzyżówki, ogląda telewizję, piecze i gotuje, a za swoją największą zaletę uważa niezawodność – zawsze można na nią liczyć i stara się dotrzymywać danego słowa. Od partnera oczekuje lojalności, uczciwości i życiowej mądrości, nie zaakceptowałaby zaś kogoś głupiego, bez kultury i taktu lub bezsensownie upartego.

Do Józefa przyjechały...

GRAŻYNA

jest emerytowaną pielęgniarką o ogromnej chęci do życia i działania. Obecnie mieszka w bloku, ale marzy o wyrwaniu się na wieś, kawie wypitej o poranku w ogrodzie i o ciszy, której tak bardzo jej teraz brakuje. W wolnych chwilach ucieka do natury – jeździ na rowerze, a że jest romantyczką, marzą jej się też długie spacery za rękę. Grażyna kocha życie i ludzi. Twierdzi, że największe szczęście to „normalne życie”, bo jej praca nauczyła ją doceniać to, co ma i dziękować za każdy dzień. Szacunek, opiekuńczość, optymizm i pogoda ducha to cechy, które mogą ją przyciągnąć. Może napisanie listu do Józefa pociągnie za sobą lawinę niesamowitych wydarzeń, a jej najskrytsze marzenia wreszcie się spełnią?

APOLONIA

pochodzi z jednej z podwarszawskich miejscowości. Mąż był miłością jej życia, ale rozstali się na krótko przed jego śmiercią. Mimo ciężkich doświadczeń nie straciła pogody ducha, a swoim optymizmem i radością zaraża wszystkich wokół. Jest osobą bardzo pracowitą, skrupulatną i konsekwentną, ale jednocześnie spontaniczną i wesołą. W wolnym czasie jeździ na rowerze, gotuje, szyje, chętnie wybiera się na wycieczki krajoznawcze, lubi taniec oraz teatr. Osoba, której szuka, to mężczyzna lojalny, uczciwy, prawdomówny, bardzo liczy się też poczucie humoru. Pragnie znów się zakochać i być tak naprawdę szczęśliwą. Czyżby życie Józefa miało się wkrótce diametralnie zmienić?