
Udział w siódmej edycji programu TVP „Rolnik szuka żony" okazał się być dla Pawła Bodziannego jedną z najlepszych decyzji w życiu. Rolnik zaprosił do swojego gospodarstwa trzy kandydatki, a wśród nich Martę Paszkin. Dwie pozostałe dziewczyny, które chciały zawalczyć o serce Pawła, odpuściły, kiedy dostrzegły, co dzieje się między nim a Martą.

Także widzowie mocno trzymali kciuki za relację tej dwójki. Początki ich związku obserwowały miliony fanów. W finałowym odcinku 7. edycji programu Paweł i Marta oświadczyli, że planują razem zamieszkać, jednak potrzebują jeszcze trochę czasu, by lepiej się poznać.
Marta Paszkin chciała być w stu procentach pewna Pawła, bo nowy związek był rewolucją nie tylko w jej życiu, ale także w życiu jej córeczki Stefanii.
Kandydatka Pawła od początku nie ukrywała, że jest mamą kilkulatki, na szczęście dla rolnika nie była to żadna przeszkoda.