
Odcinek 691
Ola Latoszek i Kaśka Lipka dostają sprawę pobicia fizjoterapeutki Doroty Kurzak. Badania w szpitalu wykazują, że ofiara ma źle zaleczone złamania i zapewne była ofiarą długotrwałej przemocy. Policjantki podejrzewają jej męża, ale ten ma mocne alibi. Sam dzieli się z kryminalnymi podejrzeniami, że żona miała kochanka. Latoszek i Lipka zaczynają od prześwietlenia listy pacjentów fizjoterapeutki. Tymczasem u uwięzionej Anastazji pojawia się jej porywacz i każe dziewczynie połknąć tabletki, które mają ją uśpić. Dawka jest jednak źle dobrana; dziewczyna budzi się za wcześnie i przypadkiem odkrywa tajemnicę swojego porywacza.

Odcinek 691
Ola Latoszek i Kaśka Lipka dostają sprawę pobicia fizjoterapeutki Doroty Kurzak. Badania w szpitalu wykazują, że ofiara ma źle zaleczone złamania i zapewne była ofiarą długotrwałej przemocy. Policjantki podejrzewają jej męża, ale ten ma mocne alibi. Sam dzieli się z kryminalnymi podejrzeniami, że żona miała kochanka. Latoszek i Lipka zaczynają od prześwietlenia listy pacjentów fizjoterapeutki. Tymczasem u uwięzionej Anastazji pojawia się jej porywacz i każe dziewczynie połknąć tabletki, które mają ją uśpić. Dawka jest jednak źle dobrana; dziewczyna budzi się za wcześnie i przypadkiem odkrywa tajemnicę swojego porywacza.

Odcinek 692
Na budowie za miastem zostają znalezione zwłoki kobiety. Morderca rozczłonkował jej ciało i każdą cześć szczelnie opakował folią ochronną. Wkrótce policja ustala tożsamość ofiary. Kobieta była w trakcie rozwodu, w wyniku którego jej mąż mógł stracić spory majątek. Mężczyzna odpiera zarzuty, wskazując jako podejrzanego kochanka żony, który ma kryminalną przeszłość. Tymczasem śledztwo dotyczące Pietraszewskiego utknęło w miejscu. Kobieta, która podszywała się pod jego dziewczynę, zniknęła bez śladu. Niespodziewanie jednak w sprawę zostaje włączony prokurator Janik - choć nie tak, jak mógłby sobie tego życzyć.

Odcinek 692
Na budowie za miastem zostają znalezione zwłoki kobiety. Morderca rozczłonkował jej ciało i każdą cześć szczelnie opakował folią ochronną. Wkrótce policja ustala tożsamość ofiary. Kobieta była w trakcie rozwodu, w wyniku którego jej mąż mógł stracić spory majątek. Mężczyzna odpiera zarzuty, wskazując jako podejrzanego kochanka żony, który ma kryminalną przeszłość. Tymczasem śledztwo dotyczące Pietraszewskiego utknęło w miejscu. Kobieta, która podszywała się pod jego dziewczynę, zniknęła bez śladu. Niespodziewanie jednak w sprawę zostaje włączony prokurator Janik - choć nie tak, jak mógłby sobie tego życzyć.