John Heard - zm 21 lipca 2017 roku, miał 72 lata

Zwłoki aktora zostały znalezione w hotelowym pokoju w Paolo Alto w Kalifornii. Kilka dni wcześniej przeszedł operację kręgosłupa. Przed kamerą zadebiutował w 1975 roku, gdy zagrał w telewizyjnym filmie "Valley Forge". W kolejnych latach wziął udział w takich produkcjach jak m.in. "Szkarłatna litera" (1979), "Ludzie-koty" (1982) czy "Po godzinach" (1985).

Największą popularność jednak przyniosła mu rola Petera McCallistera w filmie "Kevin sam w domu" (1989), którą powtórzył w obrazie "Kevin sam w Nowym Jorku" (1992). John Heard zagrał także w "Raporcie Pelikana" z 1993 roku oraz serialu "Skazany na śmierć". Jego filmografię zamyka tegoroczny film "The Tale".

Janusz Głowacki - zm 19 sierpnia 2017 roku, miał 79 lat

Janusz Głowacki urodził się w 1938 roku. Swój pierwszy tekst prozatorski opublikował w 1960 r. w "Almanachu Młodych". Cztery lata później znalazł się w zespole redakcyjnym warszawskiego tygodnika "Kultura", gdzie ukazywały się jego felietony i opowiadania. Był współscenarzystą kultowego filmu "Rejs".

W grudniu 1981 roku wyjechał do Anglii na premierę swojej sztuki "Kopciuch". Tam zastał go stan wojenny. Wyjechał do Stanów Zjednoczonych, gdzie powstały jego dramaty, m.in. "Polowanie na karaluchy", "Antygona w Nowym Jorku" i "Czwarta siostra".
Był też autorem takich tomów prozy jak m.in.: "Ostatni cieć" (2001), "Z głowy" (2004), "Jak być kochanym" (2005), "Good night Dżerzi" (2010) i "Przyszłem czyli jak pisałem scenariusz o Lechu Wałęsie dla Andrzeja Wajdy" (2013).

Jerry Lewis - zm 20 sierpnia 2017 roku, miał 91 lat

Rodzina poinformowała, że filmowiec zmarł z przyczyn naturalnych. Lewis był człowiekiem wielu talentów. Zasłynął jako komik, aktor, producent filmowy, scenarzysta i piosenkarz.

Popularność zyskał w latach 50. jako członek duetu komediowego "Martin i Lewis", który tworzył z Deanem Martinem. Do jego sukcesów można także zaliczyć produkcje: "You’re Never Too Young" (1955), "Artists and Models" (1955), "The Bellboy" (1960) czy "The Nutty Professor" (1963). W późniejszych latach zagrał także u boku Roberta De Niro w "Królu komedii" Martina Scorsese. Miał też swój udział w filmach "Arizona Dream" (1992) i "Max Rose" (2013).

Grzegorz Miecugow - zm 26 sierpnia 2017 roku, miał 61 lat

Jako pierwszy informację o śmierci Grzegorza Miecugowa w mediach społecznościowych opublikował Tomasz Zimoch‏ i chociaż wiele osób wierzyło, że to pomyłka, to niestety informacja została potwierdzona na oficjalnym profilu facebookowym programu "Szkło kontaktowe".

To najsmutniejsza wiadomość jaką mamy Wam do przekazania. Grzegorz Miecugow nie żyje. Szef redakcji Szkła Kontaktowego, współzałożyciel Faktów TVN, prowadzący "Inny punkt widzenia", komentator i pisarz, a wcześniej dziennikarz Wiadomości w TVP i Programu III Polskiego Radia. Nasz przyjaciel i po prostu bardzo dobry człowiek odszedł w wieku 61 lat. Żegnaj.

Tłumy pożegnały dziennikarza na warszawskich Powązkach [WIDEO+ZDJĘCIA]Zobacz więcej

Grzegorz Miecugow od kilku lat walczył z rakiem płuc. Dziennikarz urodził się 22 listopada 1955 roku w Krakowie. Pracę radiowca rozpoczął w 1980 roku, natomiast po zakończeniu stanu wojennego związał się radiową Trójką. W 1989 roku dołączył do TVP, gdzie był prezenterem i wydawcą "Wiadomości". W 1997 razem z Tomaszem Lisem współtworzył Fakty w TVN, których był także prezenterem, jednak po wyniknięciu konfliktu z Tomaszem Lisem odszedł z redakcji i został doradcą ds. medialnych marszałka Sejmu Macieja Płażyńskiego. Do TVN powrócił w 2001 roku, gdzie najpierw podjął się prowadzenia pierwszej polskiej edycji programu "Big Brother", a następnie został jednym z założycieli stacji TVN 24, z którą był związany do końca. Miecugow od 2005 roku prowadził program "Szkło kontaktowe", a do tego był m.in. współtwórcą programu "Inny punkt widzenia".

Źródło: TVN24/x-news