Odeta Moro

Cicha woda, która brzegi rwie. Nie wyróżnia się jakoś szczególnie w programie - zdarza się jej mącić, ale bardzo umiejętnie dawkuje swoją obecność na ekranie. Wykazuje się typowymi dla agenta zagrywkami, który z tylnego siedzenia próbuje popsuć reszcie grupy szyki. Jak na przykład w zadaniu na moście, gdzie próbowała przestraszyć przed skokiem Mateusza Magę lub podczas gry w paintball, kiedy starała się koordynować wszystko z boku, a gdy dołączyła do zabawy, została od razu odstrzelona przez snajpera.

Źródło: TVN, x-news

Jarosław Kret

Chodząca nonszalancja i bezczelność. Utrudniał, a raczej w ogóle nie wykonywał zadania z rurami, w zadaniu z koszulkami również poległ. Sam o sobie mówi, że jest zbyt oczywisty i zbyt podobny do Huberta Urbańskiego, dlatego nie może być agentem czy aby na pewno? Za Kretem przemawia również kwestia marketingowa - być może TVN szykuje dla niego posadę, ale żeby ją zdobyć (podobnie jak Hubert Urbański) musiał wykazać się w "Agencie".

Źródło: TVN, x-news

Olga Frycz

Inteligentna i przebiegła, a do tego pełna sprzeczności - czasami towarzyska, a czasami bardzo zamknięta w sobie. Zataiła przed grupą, że została skarbnikiem, do czasu aż wydała ją Kinga Rusin. Swoje sekrety dzieli z Joanną Jędrzejczyk (zdobycie kluczyków), natomiast jeśli coś idzie nie po jej myśli, obwinia Jarosława Kreta. Gdyby była agentem, raczej działałaby sama. Trzeba przyznać, że aktorka gra na chwilę obecną bardzo umiejętnie.

Marek Włodarczyk

Człowiek, którego niewielu typuje do roli agenta - sumienny, pomocny i w 100% zaangażowany w zadania, ale może tu jest właśnie haczyk... Na próżno szukać jego wypowiedzi o udziale w "Agencie", nie promował również programu z resztą uczestników w "Dzień Dobry TVN".