
"13 posterunek"
Aleksandra Woźniak obecnie niechętnie rozmawia o serialu "13 posterunek". Aktorka uważa, że hitowa produkcja sprzed lat z Cezarym Pazurą w roli głównej, zaszufladkowała ją i przyczyniła do przystopowania jej kariery.
Na casting do tej produkcji poszłam w dżinsach... Wedle scenariusza moja postać miała mieć normalny mundur ze spódnicą o przepisowej długości i tak było w pierwszych kilku odc, do momentu kiedy nie zaczęliśmy kręcić odcinka z biskupem. Grana przeze mnie postać, chcąc zrobić dobre wrażenie, jak to w komedii absurdu bywa, włożyła krótką spódniczkę. Jak scenarzysta mnie zobaczył, postanowił, że Kasia już zawsze będzie nosiła mini. Osobiście jestem średnio zadowolona, że kazano mi eksponować nogi, bo one w dużym stopniu odwracały uwagę widza od mojej gry aktorskiej - napisała Aleksandra Woźniak na swoim facebookowym profilu.
Program TV został dostarczony i opracowany przez media-press.tv

"13 posterunek"
Jakiś czas temu w rozmowie z serwisem Plejada.pl, Aleksandra Woźniak przyznała wprost, że żałuje występu w serialu "13 posterunek".
Gdybym wiedziała, co się wydarzy później, nie zagrałabym w "13 posterunku". Wcześniej moja droga zawodowa wyglądała zupełnie inaczej. [...] myślę, że gdyby nie szufladka "13 posterunku", miałabym dużo więcej okazji, by się wykazać. Aktorom serialowym rzadko składane są propozycje wzięcia udziału w ambitnych projektach. Nie mają nawet szansy, żeby dostać się na casting do poważnego filmu - powiedziała aktorka.
Program TV został dostarczony i opracowany przez media-press.tv

Aleksandra Woźniak w serialu "As" w 2002 roku
Program TV został dostarczony i opracowany przez media-press.tv

Aleksandra Woźniak w serialu "Linia życia" (2011)
fot. Polsat