5 z 51
Poprzednie
Następne
"Ania". Jarosław Bieniuk szczerze o Ani Przybylskiej. Mówiłem jej: "skup się na pracy, a nie tutaj szalejesz". Oliwia Bieniuk pójdzie...
Długo trzeba było Pana namawiać na film o Ani Przybylskiej. Realizował pan własne materiały razem z Anią, ale co innego mieć je w domu jako pamiątkę ze wspólnego życia, a czym innym jest obnażenie się przed całą Polską.
Jarosław Bieniuk: Trwało to w sumie siedem lat, bo pierwszy kontakt ze strony twórców był wtedy, ale nie byliśmy jeszcze na to gotowi. Nie zdecydowaliśmy się na współpracę. Dwa lata temu Krystian i Michał ponownie się z nami skontaktowali i jako rodzina wspólnie podjęliśmy decyzję, że być może jest to dobry moment i jesteśmy na to gotowi. To jest fajny sposób na to, aby wykorzystać te wszystkie materiały filmowe, które miałem w swoim prywatnym archiwum.
fot. AKPA