Z "Ranczem" związana była również Magdalena Waligórska. Ona także nie kryła smutku spowodowanego odejściem Pieczki.
"Doskonały aktor, mistrz. To był zaszczyt móc stać razem z nim przed kamerą. Dla mnie ulubionym filmem pozostanie 'Żywot Mateusza'. Gdybym mogła coś powiedzieć o nim jako o człowieku to: mądry, pogodny, ciepły i bardzo, bardzo skromny" – tak Waligórska opisała Franciszka Pieczkę.

"Panie Franciszku, praca z Panem to był zaszczyt, to była wielka przyjemność i wzbogacające doświadczenie! Smutek wielki, Mistrzu!" – wyznał Wojciech Adamczyk, który był reżyserem "Rancza".
"Talent, wielka kultura , ogrom pokory i skromnosc…. Do zobaczenia…
"Ślązakiem jestem i jako Ślązak umrę" - Franciszek Pieczka opuścił nas dziś. Ależ to był wspaniały, piękny aktor." – o aktorze wspomniała także Aleksandra Popławska.