
6. "Robin Hood" - lata 70.
Pierwsza dekada po śmierci Walta Disneya okazała się dla wytwórni czasem kryzysu. Jej członkowie nie mogli dojść do porozumienia, w którą stronę chcą rozwijać firmę. Ostatecznie największym sukcesem dekady okazał się "Robin Hood" z wynikiem 7.5/10 wg. ocen IMDb. Inne filmy animowane Disney'a tamtej dekady to "Aryskotraci" czy "Bernard i Bianka".

5. "Mała Syrenka" - lata 80.
Lata 80. to wciąż czas kryzysu wytwórni. Wyprodukowano wówczas mniej filmów pełnometrażowych niż w poprzednich dekadach, a tytuły takie, jak "Lis i Pies", "Taran i magiczny kocioł" czy "Oliver i spółka" nie przynosiły oczekiwanych sukcesów. Złą passę przerwała premiera "Małej Syrenki" w 1989 roku. Był to pierwszy tak popularny film od czasów śmierci Walta Disney'a. Film oceniany jest 7.6/10 w serwisie IMDb.

4. "Król Lew" - lata 90.
Lata 90. to renesans wytwórni Disney'a. Niemal każda kolejna premiera okazywała się wielkim hitem. To wtedy poznaliśmy takie filmy, jak "Piękna i Bestia", "Aladyn", "Pocahontas", "Dzwonnik z Notre Dame", "Mulan" czy "Tarzan". Najlepszym z nich okazał się "Król Lew" z 1994 roku z wynikiem 8.5/10 wg. serwisu IMDb.
W latach 90. o wyniki box office'u z Disney'em rozpoczęła rywalizować wytwórnia Pixar. Największym sukcesem Pixara w latach 90. okazał się film "Toy Story" (ocena 8.3/10).

3. "Nowe szaty króla" - lata 2000.
Najlepszym filmem Disney'a pierwszej dekady nowego stulecia były "Nowe szaty króla" z wynikiem 7.4/10. Inne filmy, które wówczas powstały to "Lilo i Stich", "Mój brat niedźwiedź", "Kurczak Mały" czy "Piorun". Lata 2000 to czas połączenia się dwóch gigantów - do Disney'a dołączyła odnosząca wówczas większe od niego sukcesy wytwórnia Pixar. Największym sukcesem wytwórni okazał się "Wall-E" z imponującym wynikiem 8.4/10.