
“Braterstwo wilków” (Christophe Gans 2001)
Francja, wiek XVIII. Młody naukowiec Grégoire de Fronsac wraz z towarzyszącym mu Irokezem Manim zostaje wysłany przez króla Ludwika XV na francuską prowincję, aby schwytać tajemniczą bestię, która w przerażający sposób zabija wieśniaków. Na miejscu okazuje się, że policyjne obławy są bezskuteczne...
Niezwykle widowiskowe, pełne akcji i intrygująco tajemnicze “Braterstwo wilków” to połączenie elementów wielu gatunków w jednym spójnym dziele. Mamy do czynienia z wątkami z filmów płaszcza i szpady (walki, pogonie), akcji (sceny kopane), gore (krwawe jatki), romansu (wątek miłosny), kryminału (przewrotna intryga), obyczaju (portret arystokracji) i sensacji (wątek szpiegowski). Obok niebanalnego aktorstwa, nastrojowych zdjęć i dynamicznej muzyki główną zaletą filmu jest nieprzewidywalność rozwoju akcji.
Program TV został dostarczony i opracowany przez media-press.tv

„Towarzystwo wilków” (Neil Jordan 1984)
13-letnia Rosaleen słucha opowieści babci pragnącej pocieszyć dziewczynkę po śmierci jej siostry. Babcia snuje kolejne opowieści o ostrzegając ją jednocześnie przed wilkami, które mogą czasami przybierać postać mężczyzny.
To jeden z najmniej docenionych filmów w kinie i aż dziw bierze, iż jest tak mało znany! Neil Jordan zrealizował film w konwencji snu i pod płaszczykiem atrakcyjnej bajki przemycił w nim całe tomy jungowskiej psychoanalizy i morfologii bajki Proppa. Wątki psychologiczne dotyczą oczywiście kwestii dojrzewania Czerwonego Kapturka odkrywaniu swej kobiecości i wejścia w inicjację seksualną. Symbolika czerwieni stroju dziewczynki i zarostu mężczyzny (nigdy nie ufaj mężczyźnie ze zrośniętymi brwiami), jako czegoś co sytuuje go bliżej zwierzęcych popędów, sporo mówi o przesłaniu, co potwierdzają słowa babci: Najgorszy rodzaj wilków to te włochate wewnątrz – czyż nie piękny opis płci brzydkiej? Zresztą film ma rewelacyjne, pełne podtekstów dialogi jak dialog wilka z czerwonym kapturkiem po zabójstwie babci, który jest tak naprawdę erotyczną grą wstępną.
Choć efekty specjalne nieco rozczulają, to nieco teatralna atmosfera pełna studyjnych dekoracji i piękne, oniryczne (zdejmowane przez woal) zdjęcia nadają filmowi niesamowitego uroku i klimatu. Zabawa w odgadywanie tropów zostawionych przez reżysera idzie w parze z zanurzeniem się w mrocznej i erotycznej atmosferze, której składniki reżyser podaje z klasą, umiarem, bez pośpiechu. I jeszcze na koniec próbka filmowego dialogu: "- Co zrobiłeś mojej wnuczce? - Nic czego sama nie chciała…"
Program TV został dostarczony i opracowany przez media-press.tv

„Wilk” (Mike Nichols 1994)
Wydawca Will Randall wracając z weekendu do domu w burzliwą noc, potrąca przebiegającego przez drogę wilka. Gdy sprawdza, czy zwierzę żyje, zostaje przez nie pokąsany. Rana szybko się zabliźnia, a Will zaczyna ulegać przemianie: wyostrzają mu się zmysły, ma mnóstwo siły i energii, odczuwa odwagę by przeciwstawić się czemuś. co załamało by go kilka dni wcześniej, a czym jest utrata pracy i odkrycie że żona zdradza go z człowiekiem, który go wygryzł ze stanowiska. Teraz jednak budzi się w nim bestia, która daje upust drapieżnym instynktom, zaczynającym dominować w jego osobowości.
Wilk Mike’a Nicholsa to idealny przykład wielowątkowej, emocjonującej i widowiskowej opowieści o wilkołactwie. Najistotniejszy jest wątek psychologiczny, ta emocjonalna przemiana Willa w wilkołaka, w człowieka który zaczyna czuć świat zmysłami jakie dotąd były mu nieprzydatne. Zapachy i dźwięki, które odczuwa wzbogacają widzenie świata z całym jego bogactwem. Nowo odkryty instynkt drapieżnika pozwala mu na odwagę, jakiej w sobie do tej pory nie odnajdywał. Will staje się wilczym indywiduum, ale też indywidualistą w społeczeństwie, który odkrywa przyjemność łamania zasad i rozkosz bycia bezkarnym. Wybór do roli Will Jacka Nicholsona, aktora który ma w oczach morderczy instynkt był strzałem w dziesiątkę. Nawet bez charakteryzacji, jeszcze w postaci ludzkiej potrafi zmrozić krew w żyłach jednym spojrzeniem!
Program TV został dostarczony i opracowany przez media-press.tv