„Korona królów. Jagiellonowie” odcinek 13. w poniedziałek, 30 stycznia

Na Wawelu szczury i sypiące się ściany. Królowa Anna (Milena Staszuk) planuje więc remont. Chce, aby zamek był piękny. W czasie porządków odnaleziony zostaje pergamin napisany ręka Jadwigi Andegaweńskiej. Wszystko do mnie należy, a jednak nic tu nie jest moje – pisała królowa.

Jagiełło (Sebastian Skoczeń) ma ważniejsze sprawy na głowie. Krzyżacy i Świdrygiełło spalili Merecz i uprowadzili 3 tysiące ludzi i ponad stu bojarów. Jagiełło chce wysłać wojsko na Litwe, ale Mikołaj Trąba (Radosław Pazura) doradza działania dyplomatyczne – trzeba wysłać poselstwo do Papieża, poskarżyć się na Zakon i ujawnić jego okrucieństwa.

Ruszają dwa poselstwa. Jedno prawdziwe z Janem Isnerem (Łukasz Lewandowski) i Janem Szafrańcem (Dariusz Toczek), a drugie z Zyndramem (Maciej Raniszewski), Samborem (Kacper Młynarkiewicz), Grzymkiem (Krzysztof Brzazgoń) i Mszczujem (Dawid Czupryński) czyli wawelskimi siłami specjalnymi.

Arunas (Filip Gurłacz) przypomina sobie, że Gwido von Osnabruck (Marcin Lewandowski) razem z innymi Krzyżakami spalił Dusiai. Czy młody rycerz zrozumiał, jaki naprawdę jest Zakon, czy jest krzyżackim szpiegiem?