"Liza, lisia wróżka" (2015) reż. Károly Ujj Mészáros | Premiera VOD: 15.04.2016

Surrealistyczna czarna komedia z Węgier przywodzi na myśl twórczość Wesa Andersona i Jean-Pierre Jeuneta, łącząc w sobie osobliwość „Grand Budapest Hotel” z baśniowym urokiem „Amelii” i wisielczym humorem „Delicatessen”. Deszcz nagród na festiwalach filmowych m.in. w Seattle, Austin, Los Angeles, Sztokholmie i Madrycie.

Mieszkająca w słonecznym mieście Csudapest samotna kobieta Liza od 12 lat opiekuje się Martą, wdową po byłym japońskim ambasadorze. Pragnie odnaleźć miłość swojego życia, dlatego w dniu swoich 30. urodzin idzie do restauracji z burgerami z nadzieją, że pozna kogoś, z kim nawiąże romans. W tym samym czasie Marta ginie z rąk jedynego przyjaciela Lizy, Tomy’ego Taniego – ducha japońskiej gwiazdy muzyki pop z lat 50. Na wieść o przejęciu przez dziewczynę apartamentu, krewni zmarłej oskarżają Lizę o zabójstwo. Sprawą zaczyna interesować się sierżant Zoltan, który z czasem ulega urokowi Lizy i traci dla niej głowę. Kiedy na kolejnej pierwszej randce dochodzi do niefortunnego śmiertelnego wypadku, dziewczyna zaczyna wierzyć, że stała się Lisią Wróżką. Japońska legenda głosi bowiem, że każdy kto się w niej zakocha, niechybnie umrze.