"Planeta singli"

Świetnie przyjęta przez widzów i chwalona przez krytykę „Planeta Singli” zanotowała spektakularny, historyczny wynik - film obejrzało blisko 2 mln widzów! Polska produkcja okazała się lepsza nawet od hollywoodzkiego "Deadpoola". Nic dziwnego, że twórcy zdecydowali się stworzyć kolejną część, która trafi do kin w 2018 roku.

Produkcja, która swoją premierę miała 5 lutego 2016 roku, opowiada historię uroczej Ani (Agnieszka Więdłocha), która szuka idealnego mężczyzny na internetowych portalach randkowych. Przypadkiem, w walentynkowy wieczór, spotyka showmana Tomka (Maciej Stuhr), który prowadzi najpopularniejszy i najbardziej kontrowersyjny program telewizyjny w kraju. Zachwycony niepoprawnym romantyzmem Ani, proponuje jej, żeby została bohaterką jego show – ona będzie umawiać się na randki przez internet, a on w swoim programie pokaże prawdziwą twarz facetów flirtujących w sieci i wyśmieje naiwność kobiet szukających tam ideału. Szalone randkowe przygody Ani szybko stają się wielkim przebojem. Jednak pewnego dnia Ania nieoczekiwanie spotyka… idealnego faceta – Antoniego (Michał Czernecki). Naciskany przez bezwzględną szefową stacji (Ewa Błaszczyk) Tomek musi ratować oglądalność programu. A może i własne uczucie do Ani.

CZYTAJ TAKŻE:

"PLANETA SINGLI". DOBRA ZMIANA W POLSKIM KINIE [RECENZJA]

"PLANETA SINGLI". W 2018 ROKU DRUGA CZĘŚĆ FILMU