Kostiumy tworzą bohaterów

Kostiumy aktorów grających w serialu "Outlander" nie zawsze są wygodne, ale pomagają im lepiej wczuć się w rolę i zrozumieć bohaterów. Każdy z aktorów nosi swój kilt w tradycyjny sposób, czyli bez bielizny pod spodem. Materiał zakładają jednak po swojemu, aby mogli czuć się w nim swobodnie. Największy problem sprawiają jednak gorsety, które bardzo ograniczają ruchy aktorek.

Po założeniu gorsetu zdajesz sobie sprawę z tego, jak represjonowane były kiedyś kobiety - powiedziała w jednym z wywiadów Balfe.

Tarki do sera, papier ścierny i pumeks to tylko kilka narzędzi, z których korzysta dział kostiumów "Outlandera", aby nadać ubraniom aktorów stary wygląd.

Warto wspomnieć, że projektantką kostiumów do "Outlandera" jest Terry Dresbach, która prywatnie jest żoną producenta serialu - Rona Moorea.

Sam Heughan bije rekordy w charakteryzatorni

Aktor, który wciela się w postać Frasera spędza najwięcej czasu w charakteryzatorni. Już sam proces nakładania blizn na jego plecach zajmuje prawie 3 godziny i wymaga zaangażowania trzech osób.

Język gaelicki szkocki

W "Outlanderze" można usłyszeć kwestie wypowiadane po gaelicku. Twórcy serialu postanowili nawet nie tłumaczyć widzom zdań wypowiadanych w tym języku, aby podkreślić, że Claire nie rozumie tego dialektu.

Wizytówka Szkocji

"Outlander" jest jedną z najlepszych wizytówek Szkocji. Portal VisitScotland przygotował nawet mapę miejsc, które powinien odwiedzić każdy fan serialu. Wyszczególniono na niej m.in. zamek Doune, który w serialu przedstawia Castle Leoch czy zamek Blackness, czyli serialowy Fort William. Warto wspomnieć, że serialowe Cransmuir tak naprawdę nie istnieje - wioskę gra w serialu Culross.