

Bez wątpienia postacią, która budzi najwięcej skrajnych emocji wśród fanów serialu jest Marysia, w którą od początku istnienia serialu wciela się Aneta Zając. Przez 18 lat jedna z głównych bohaterek „Pierwszej miłości” przeżyła niesłychaną ilość nieszczęść; od śmierci ukochanych, po liczne porwania, utratę pamięci, aż po pobyt w więzieniu czy w zakładzie psychiatrycznym. Spora część widzów, którzy śledzą losy serialowej Marysi, jest święcie przekonana, że jedyne, co może zafundować im bohaterka, to przechodzenie przez kolejne nieszczęścia.


Spora grupa telewidzów ma podobne odczucia co do serialowej Kingi, w którą od 18 lat wciela się Aleksandra Ziemkiewicz. Kinga, podobnie jak Marysia również nieustannie musi się borykać z kolejnymi nieszczęściami. Obecnie scenarzyści „Pierwszej miłości” zafundowali telewidzom wątek, w którym Kinga bohatersko zmaga się z chorobą nowotworową. Spora grupa telewidzów zamiast współczuć bohaterce, życzy jej rychłego pożegnania się z serialem. Z pewnością niemałe znaczenia miał tutaj wyjątkowo „ciężki” charakter Kingi, której nie raz wypominano arogancję, egoizm i to, że zawsze musi postawić na swoim.