
Odcinek 1027
Policjanci patrolu siódmego przygotowują się do służby. Oficer dyżurny Jacek Nowak ma już dla nich zadanie. W jednej z kamienic w centrum miasta zgłoszono włamanie. Na miejscu policjanci zastają pogotowie i poszkodowanego właściciela mieszkania. Jak dowiadują się z rozmowy, złodziej ukradł drobne AGD i nietypowo zachowywał się podczas kradzieży. Mikołaj Białach i Miłosz Bachleda postanawiają poszukać tropu w pobliskim lombardzie. Jest szansa, że to właśnie tam zostały sprzedane ukradzione przedmioty. Tego dnia patrol siódmy interweniuje też w sprawie bójki na oddziale okulistyki szpitala dziecięcego. W całe zajście wplątani są nie tylko pacjenci, ale przede wszystkim ich rodzice. W trakcie interwencji wychodzi na jaw, że to jedna z rezolutnych pielęgniarek sprowokowała sytuację i nie żałuje swojej decyzji. Mikołaj Białach ma do wyjaśnienia jedną ważną kwestię z policyjną psycholożką, Idą. Czy policjantowi starczy odwagi na rozmowę?

Odcinek 1027
Policjanci patrolu siódmego przygotowują się do służby. Oficer dyżurny Jacek Nowak ma już dla nich zadanie. W jednej z kamienic w centrum miasta zgłoszono włamanie. Na miejscu policjanci zastają pogotowie i poszkodowanego właściciela mieszkania. Jak dowiadują się z rozmowy, złodziej ukradł drobne AGD i nietypowo zachowywał się podczas kradzieży. Mikołaj Białach i Miłosz Bachleda postanawiają poszukać tropu w pobliskim lombardzie. Jest szansa, że to właśnie tam zostały sprzedane ukradzione przedmioty. Tego dnia patrol siódmy interweniuje też w sprawie bójki na oddziale okulistyki szpitala dziecięcego. W całe zajście wplątani są nie tylko pacjenci, ale przede wszystkim ich rodzice. W trakcie interwencji wychodzi na jaw, że to jedna z rezolutnych pielęgniarek sprowokowała sytuację i nie żałuje swojej decyzji. Mikołaj Białach ma do wyjaśnienia jedną ważną kwestię z policyjną psycholożką, Idą. Czy policjantowi starczy odwagi na rozmowę?

Odcinek 1027
Policjanci patrolu siódmego przygotowują się do służby. Oficer dyżurny Jacek Nowak ma już dla nich zadanie. W jednej z kamienic w centrum miasta zgłoszono włamanie. Na miejscu policjanci zastają pogotowie i poszkodowanego właściciela mieszkania. Jak dowiadują się z rozmowy, złodziej ukradł drobne AGD i nietypowo zachowywał się podczas kradzieży. Mikołaj Białach i Miłosz Bachleda postanawiają poszukać tropu w pobliskim lombardzie. Jest szansa, że to właśnie tam zostały sprzedane ukradzione przedmioty. Tego dnia patrol siódmy interweniuje też w sprawie bójki na oddziale okulistyki szpitala dziecięcego. W całe zajście wplątani są nie tylko pacjenci, ale przede wszystkim ich rodzice. W trakcie interwencji wychodzi na jaw, że to jedna z rezolutnych pielęgniarek sprowokowała sytuację i nie żałuje swojej decyzji. Mikołaj Białach ma do wyjaśnienia jedną ważną kwestię z policyjną psycholożką, Idą. Czy policjantowi starczy odwagi na rozmowę?

Odcinek 1028
Emilka Drawska-Zapała zostaje postawiona w trudnej sytuacji. Ma odbyć poranną służbę ze swoim mężem. Do południa Lena Kamińska jest bowiem poza komendą. Emilka nie jest zadowolona z takiego rozkazu. Pierwsze wezwanie dotyczy awantury pod restauracją. Jak się okazuje, zgłoszenia dokonał sierżant Juliusz Poniatowski, który próbował zjeść tam śniadanie. Policjanci z patrolu piątego, by dowiedzieć się czego dotyczy spór, muszą najpierw uspokoić rozzłoszczonych mężczyzn. Okazuje, że sprawa jest poważna, gdyż jeden z restauratorów oskarża drugiego o kopiowanie dań z jego kuchni. Tymczasem podkomisarz Lena Kamińska i jej życiowy partner, Tomasz Szulc, również uczestniczą w interwencji, z tym że po cywilnemu. Okazuje się bowiem, że sąsiadka Szulca, starsza pani, prawie została zagłodzona przez opiekunkę. Policjanci porzucają swoje prywatne sprawy, by stanąć na wysokości zadania i pomóc kobiecie w potrzebie.