Marek, 44 lata

Jest rozwodnikiem i prowadzi duże gospodarstwo hodowlane w sercu Warmii i Mazur. Razem ze swoimi dziećmi - 22-letnią Karoliną i 21-letnim Adamem - hoduje gęsi, konie, owce, strusie i egzotyczne ptactwo. Po bankructwie rodzinnego gospodarstwa, dwa lata uprawiał we Włoszech winogrona, rok przepracował w Anglii, następnie prowadził własną firmę związaną z produkcją owoców i warzyw. Był też prezesem okolicznego zrzeszenia producentów owoców i warzyw. Zapytany o swoje wady odpowiada przekornie – „Kiedyś pewien mądry człowiek powiedział mi, że o sobie źle się nie mówi.” Miłośnik koni i bryczek, entuzjasta komputerów i specjalista od niewygodnych pytań. U kobiet poszukuje przede wszystkim zrozumienia i partnerstwa. Jak uczciwie zaznacza, lubi zgrabne i zadbane panie, jednak życie nauczyło go, że zarówno wygląd jak i wiek są sprawą drugorzędną...