
Krzysztof Rottbard z 1. edycji „Sanatorium miłości”.

Widzom 2. edycji „Sanatorium miłości” z pewnością nie trzeba przedstawiać Gerarda Makosza. Senior, który imponuje klasą i elegancją, nadal ma w sobie to „coś”.
Szybko dostrzegła to inna bohaterka 2. edycji programu - Iwona Mazurkiewicz - która niebawem powie sakramentalne „tak” swojemu ukochanemu.

Gerard Makosz i Iwona Mazurkiewicz

Władysław Szustrowski to postać, która z pewnością nie jest obca widzom 3. edycji „Sanatorium miłości”.
Władysław Szustrowski miał 72 lata i pochodził z Warszawy. W programie dał się poznać jako człowiek z klasą i wielką kultura osobistą. Zawsze bardzo taktowny. Zarówno widzowie, jak i pozostali uczestnicy darzyli go ogromną sympatią. Również na prowadzącej program Marcie Manowskiej, kuracjusz zrobił ogromne wrażenie. Kobieta była pod ogromnym wrażeniem jego kultury osobistej, czym dała wyraz m.in. w pożegnalnym wpisie.
Kochałam Twój spokój, ton, wyważenie, inteligencje i DOBROĆ. Sama dobroć. Postaram się być tutaj choć na mały wzór Ciebie I mam nadzieję będę mogła złożyć Ci meldunek. Władku. Kochany. Odpoczywaj. Ostatnie dni Cię zmęczyły. Płyń... w Twój najpiękniejszy rejs - mogliśmy przeczytać w pożegnalnych słowach na Facebooku Marty Manowskiej.