
Nasze uczucia dalej są, ale wiadomo - przyszedł moment weryfikacji. Ja mieszkam w Olsztynie, Piotr w Warszawie... Ja już nie pracuję, ale Piotr będzie pracował jeszcze dwa lata i ponadto ma swoje antyki. Mieszka pod Warszawą, a ja nie umiem bez ludzi - przyznała Anna. - Zaczęłam mieć wręcz klaustrofobię, było mi straszliwie przykro - przyznała.
fot. AKPA / Łukasz Telus

To Piotrek do mnie wyszedł, że on nie może mnie tak zaszufladkować. A nie ma innej drogi - on cały tydzień pracuje, w tygodniu w normalnej pracy a weekendami na rynkach (handlując antykami - przyp. red.) - więc musiałabym z nim zamieszkać. Przysięgam: nie dam rady. Ja jestem romska dusza, ja muszę mieć ludzi wokół - przyznała seniorka. - Daliśmy więc sobie czas, luz, aby sprawdzić, czy nasze uczucia są prawdziwe.
fot. AKPA / Łukasz Telus

Jak wyglądają relacje seniorki z innymi kuracjuszami?
fot. AKPA / Łukasz Telus

Ja mam kontakt z Mariolą z New Jersey, rozmawiamy cztery razy dziennie! Była u mnie po programie, przylatuje w wakacje i zaprasza mnie do siebie - powiedziała dla Telemagazyn.pl Anna.
fot. AKPA / Łukasz Telus