Sabina Jeszka

32 lata, Warszawa

Ukończyła licencjat z wychowania fizycznego i odnowy biologicznej, następnie zdobyła tytuł magistra Turystyki i Rekreacji. Miała swój oddział biura podróży, gdy zdecydowała się na uczestnictwo w programie „Mam Talent”. Z powodzeniem, bo w trzeciej edycji show została finalistką. Dziś spełnia się jako wokalistka, autorka tekstów i muzyki. Gościnnie występowała w programie muzycznym „Jaka to melodia” (TVP) oraz „Gra muzyka” (TV Puls). Można było ją również usłyszeć wielokrotnie podczas koncertów sylwestrowych. Jest autorką singli takich jak: „Good Times”, „Tego chcę”, „Spójrz”, „Jeśli żyć”, „Przeprośba”, „Same Direction” i „Za chwilę Święta”. Koncertuje w Polsce i za granicą. Prywatnie szczęśliwa żona Karola i mama Anastazji.

- Okazuje się, że na moje życie wpływ niewątpliwie mieli dwaj mężczyźni. Jestem klasycznym przykładem córeczki tatusia, więc ojciec był dla mnie największą inspiracją i wzorem. Kiedy go zabrakło, musiałam zdecydowanie szybciej dorosnąć. Drugim mężczyzną jest mój mąż, który wywrócił moje życie do góry nogami. Wszystko u nas potoczyło się bardzo szybko. Zaręczyny, ślub, córka… Nigdy nie sądziłam, że można dostać od życia w tak krótkim czasie tyle szczęścia - opowiada. - Kocham narciarstwo i podróże, a poza tym z pasją oddaję się macierzyństwu i opiece nad naszymi psami, bo na więcej brakuje czasu. Nie lubię planować i staram się żyć tu i teraz, i brać od życia, to co proponuje. Boję się nagłej choroby oraz śmierci bliskich mi osób. Każda rzecz, która spotkała mnie w życiu, nawet ta mniej przyjemna, nauczyła mnie niesamowicie wiele, więc zdecydowanie niczego bym nie zmieniła. Gdybym zmieniła, to nie brałabym udziału w tym programie - dodała.