
Zapisała się również bardzo kontrowersyjną główną rolą w filmie "Urodzeni mordercy" (1994 r., ang. "Natural born killers"). Na zdjęciu Juliette Lewis i Woody Harrelson, "Urodzeni mordercy" (Natural Born Killers).
fot. AKPA

W filmie w reżyserii Olivera Stone'a na podstawie scenariusza Quentina Tarantino zagrała Mallory Wilson Knox, która poznaje granego przez Woody'ego Harrelsona Mickey 'a. Zakochani podróżują przez Stany Zjednoczone, zostawiając po sobie krwawy ślad swoich ofiar. Podczas gdy oni popełniają kolejne zbrodnie, rośnie zainteresowanie policji i prasy, która ściga kochanków. Na zdjęciu Woody Harrelson i Juliette Lewis, "Urodzeni mordercy" (Natural Born Killers)
fot. AKPA

W filmie kochankom kibicuje opinia publiczna, spragniona krwawych doniesień. Film ukazuje, jak morderczy kochankowie stają się bohaterami i idolami nowej generacji. Film, choć brutalny, przez wielu określany jest mianem kultowego i stanowiącego gorzki komentarz współczesnych czasów. Na zdjęciu Juliette Lewis, "Dziwne dni" (Strange Days)
fot. AKPA

Juliette Lewis, "W upalną, letnią noc" (That Night)
fot. AKPA