
Anna Nehrebecka w serialu "Jan Serce"
Co ciekawe, kilka dni wcześniej zaproponowano jej kolejną serię. Jej wątek miał zostać przedłużony. -Zależało mi, aby była wiarygodna, a sytuacje, które ją spotykają, układały się w logiczną całość. Najwidoczniej nie spodobało się to tym, którzy decydowali o losach serialowych bohaterów - wyznała w rozmowie z "Tele Tygodniem".
Program TV został dostarczony i opracowany przez media-press.tv

Nehrebecka zwróciła się do produkcji z prośbą o wyjaśnienie, a niedługo potem otrzymała bukiet kwiatów. Niestety na bileciku wkradł się błąd...
Napisałam do szefostwa, że czuję się urażona, a od ludzi kultury oczekiwałabym odpowiedniego zachowania. Tydzień później dostałam bukiet kwiatów ze swoim nazwiskiem napisanym przez "ch", a po mieście zaczęły krążyć jakieś legendy na temat mojej domniemanej chciwości. Doprawdy! Gaża nie jest najważniejszą rzeczą, jaką biorę pod uwagę w rozmowach zawodowych. To oczywiste! - dodała aktorka.
fot. Piotr Litwic/TVN

fot. szymon starnawski / polska press

fot. szymon starnawski / polska press