
Alicja Walczak wiele w życiu wycierpiała. Co dziś robi była gwiazda TVN? Prawdziwa z niej artystka!

Od premiery pierwszej polskiej edycji "Big Brothera" minęło już 20 lat! Jedną z mieszkanek domu Wielkiego Brata była Alicja Walczak. Piękna brunetka wzbudzała wiele kontrowersji. Widzowie albo ją kochali, albo nienawidzili. Do opuszczenia domu Wielkiego Brata nominowano ją pięciokrotnie. -Wchodząc do tego programu nie mieliśmy pojęcia jak ludzie nas odbiorą, jak mamy postępować, co jest miłe oku. Było to swoistym eksperymentem. Po prostu staraliśmy się być sobą. Było w nas dużo spontaniczności, mimo że czuliśmy się tam dość dziwnie, bo nigdy wcześniej nikt z nas nie znajdował się pod stałą obserwacją kamer. Zresztą nie wiedzieliśmy wtedy o obecności niektórych z nich, np. tej z noktowizorem, która obserwowała nas w nocy. [...] Na początku wszyscy chronili przed nominacjami te osoby, z którymi zwyczajnie lepiej się czuły. Później niektórzy przyjęli taktykę eliminowania tych, którzy mogli zagrażać im na drodze do wygranej. Mnie w programie nazywano "gladiatorem" - wspominała w rozmowie z "Dziennikiem Bałtyckim".