1 z 11
Przewijaj galerię w dół
"Halloween" (1978) - reż. John Carpenter...
fot. media-press.tv

"Halloween" (1978) - reż. John Carpenter


John Carpenter, który w 1976 roku wyreżyserował świetny „Atak na posterunek 13”, przed realizacją „Halloween” był w bardzo komfortowej sytuacji, gdyż był na ustach wszystkich. Nic dziwnego, że producent filmowy Mustaa Akkad zaufał perspektywicznemu reżyserowi i powierzył ponad 300 tysięcy dolarów na realizację prostego filmu o mordercy opiekunek do dzieci, działającym podczas Halloween. Takie było pierwotne założenie „Halloween”, które ostatecznie przerodziło się w legendę horroru i kamień milowy dla slasherów, dając widzom nie tylko królową krzyku Jamie Lee Curtis, ale przede wszystkim postać Micheala Myersa.


„Halloween” wyznaczyło także nowe trendy – od tej pory niemal niemy i obowiązkowo zamaskowany morderca stał się postacią tajemniczą, potęgującą poczucie zagrożenia. Bo czy może być coś gorszego, niż zostać zamordowanym bez motywu? Innym spektrum poruszanym przez Carpentera stał się seks nastolatków – małolaci, zbyt zajęci igraszkami, nie byli w stanie zauważyć niebezpieczeństwa i musieli być za to ukarani.


Fabuła filmu była bardzo prosta – w Halloween sześcioletni Michael Myers morduje starszą siostrę. Chłopiec trafia do zakładu psychiatrycznego pod opiekę doktora Loomisa. Piętnaście lat później udaje mu się zbiec. Doktor Loomis podejrzewa, że Michael pojawi się w rodzinnych stronach. Gdy zbliża się Halloween, miasteczkiem Haddonfield wstrząsa seria morderstw. Widzowie tę prostotę pokochali i tak narodziła się legenda.


2 z 11
"Halloween II" (1981) - reż. Rick Rosenthal...
fot. materiały prasowe

"Halloween II" (1981) - reż. Rick Rosenthal


Ten film musiał powstać, po sukcesie pierwszej części to było nieuniknione. Jednak tym razem reżyser oryginału postanowił zająć się wyłącznie scenariuszem i ponownie wraz z Debrą Hill napisał skrypt produkcji, natomiast na stołku reżyserskim zasiadł wówczas początkujący Rick Rosenthal. Dzisiaj widzowie mogą kojarzyć tego twórcę jako reżysera takich seriali jak m.in. „Buffy: Postrach wampirów”, „Tajemnice Smallville” czy „Weronika Mars”.


Akcja drugiej części rozpoczyna się w miejscu zakończenia „jedynki”. W skrócie – Michael Myers znowu pojawia się Haddonfield. Jego niedoszła ofiara, Laurie Strode, zostaje przewieziona do szpitala. Policjanci i doktor Sam Loomis, który opiekował się Myersem w zakładzie psychiatrycznym, przeszukują miasto w poszukiwaniu zbiega.


W roli Laurie Strode oczywiście ponownie pojawiła się niezastąpiona Jamie Lee Curtis. Widzowie pokochali także tę część – wielu uważa ją nawet za lepszą niż pierwsza!


3 z 11
"Halloween III: Sezon czarownic" (1982) - reż. Tommy Lee...
fot. media-press.tv

"Halloween III: Sezon czarownic" (1982) - reż. Tommy Lee Wallace


Trzecia część „Halloween” to jedyny film z cyklu, w którym nie pojawia się postać Micheala Myersa. To znaczy morderca pojawia się na ekranie na chwilę, w scenie... emisji reklamy pierwszego „Halloween”. John Carpenter po sukcesie dwóch pierwszych części postanowił odciąć się od cyklu, a jego miejsce zajął Tommy Lee Wallace, asystujący przy oryginale. Wallace miał swoją wizję na film, w którym nie ma Myersa – tylko czemu podpinać to pod „Halloween”?


Już sama fabuła obrazu nie zachwyca – Dan i Ellie przyjeżdżają do Santa Mira, w nadziei, że uda im się wyjaśnić tajemniczą śmierć ojca Ellie. W miasteczku działa irlandzka firma Silver Shamrock produkująca popularne maski na święto Halloween. Ellie i Dan odkrywają, że właściciel zakładu, Conal Cochran, jest przywódcą sekty, a maski, które rodzice tak chętnie kupują dzieciom, mają uczynić z nich ofiary pogańskiego bożka. Widzowie nie dali się nabrać i produkcja jest słusznie uważana za jedną z najgorszych w całym cyklu.


4 z 11
"Halloween IV: Powrót Michaela Myersa" (1988) - reż. Dwight...
fot. media-press.tv

"Halloween IV: Powrót Michaela Myersa" (1988) - reż. Dwight H. Little


Po klapie trzeciej części, na kolejne „Halloween” trzeba było poczekać kilka lat i przede wszystkim powrócić do postaci Michaela Myersa. Sztuka ta udała się w 1988 roku za sprawą dość dobrze przyjętego „Powrotu Michaela Myersa”. Warto zaznaczyć, że w filmie powrócił także niezawodny Dr Sam Loomis, w którego – aż do szóstej części – wcielał się niezastąpiony Donald Pleasence.


Pogrążony w śpiączce Michael Myers ma zostać przetransportowany do innego szpitala. W trakcie jazdy karetką sanitariusze wspominają o córce Laurie Strode, Jamie, która została adoptowana przez pewną rodzinę i mieszka z nią w Haddonfield. Michael budzi się na wieść o tym, że ma siostrzenicę. Morduje załogę karetki i wyrusza do miasteczka. Doktor Loomis dowiaduje się o tym i podąża tropem Michaela. Zrobi wszystko, aby uratować życie Jamie. W roli Jamie pojawiła się Danielle Harris, która rolę tę powtórzyła także w kolejnej części, a następnie – w 2007 roku – do obsady nowego „Halloween” zaprosił ją Rob Zombie, powierzając rolę Annie Brackett.


Pozostało jeszcze 6 zdjęć.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Marcin Mroczek rozwodzi się z żoną po 12 latach małżeństwa!

Marcin Mroczek rozwodzi się z żoną po 12 latach małżeństwa!

Kontrowersja w finale „Sanatorium miłości”? Widzowie wiedzą, kto zostanie Królową!

Kontrowersja w finale „Sanatorium miłości”? Widzowie wiedzą, kto zostanie Królową!

Jimenę irytują ciepłe relacje Manuela z Blanką. Co zrobi?

Jimenę irytują ciepłe relacje Manuela z Blanką. Co zrobi?

Zobacz również

Intryga İdrisa działa! Yaman wypowiada wojnę Azizowi!

Intryga İdrisa działa! Yaman wypowiada wojnę Azizowi!

Kontrowersja w finale „Sanatorium miłości”? Widzowie wiedzą, kto zostanie Królową!

Kontrowersja w finale „Sanatorium miłości”? Widzowie wiedzą, kto zostanie Królową!