Filmy o boksie. Ranking najlepszych filmów bokserskich [TOP10]
„Kamienne pięści” (Jonathan Jakubowicz 2016)
Wychowujący się na ulicy Roberto Duran, niedługo po tym jak w wieku 16 lat staje na profesjonalnym ringu, zyskuje przydomek Manos de Piedra, czyli „kamienne pięści”. Szybko staje się bożyszczem narodowym Panamy, wygrywającym na ringu wszystkie walki. Wkrótce jednak nieograniczone czerpanie przyjemności z życia skutkuje poddaniem walki, czego rodacy nie potrafią mu tego wybaczyć.
Po obejrzeniu „Kamiennych pięści” mogę z czystym sumieniem napisać, że Robert De Niro w znakomity sposób przypomniał nam klimaty „Wściekłego byka”. Oczywiście wybór De Niro do roli Raya Arcela, trenera Roberto Durana, chłopaka krnąbrnego i gwałtownego, ale szalenie zdolnego, mającego zapał do walki na ringu, traktującego ją jako osobista krucjatę przeciwko Amerykanom, których nienawidzi, nie był przypadkowy. Relacje między nimi nie są bajkowe, bo ci dwaj są jak ogień i woda. Arcel pełen pokory i cierpliwości stanowi dużą przeciwwagę dla granego przez Edgara Ramíreza Durana, będącego chwilami ordynarnym chamem skłonnym go nieprzemyślanych decyzji, gwałtownych wybuchów złości człowiekiem, który jednocześnie jest w stanie rozdać połowę zarobionego majątku swoim rodakom. W filmie Jakubowicza jest jeszcze jeden ciekawy wątek: walki przed walką, i to tej psychologicznej prowadzonej przed wejściem na ring. To wtedy bokser przegrywa walkę, zanim jeszcze stanie na ringu, bo dając się sprowokować, odstępuje od swej strategi i robi ujście gniewowi.
Program TV został dostarczony i opracowany przez media-press.tv