
Filmy podobne do „Pięćdziesięciu twarzy Greya”, czyli ranking 10 najbardziej skandalicznych filmów wszechczasów.
Program TV został dostarczony i opracowany przez media-press.tv

„Głębokie gardło” (Gerard Damiano 1972)
„Głębokie gardło” to film, który w naszym rankingu jest filmem artystycznie najgorszym, ale i najbardziej przełomowym. Nawet widzowie, którzy nigdy go nie oglądali kojarzą tytuł i to, co się za nim kryje, bo „Głębokie gardło” zostało pierwszym pornosem dopuszczonym do kinowej dystrybucji w USA. Film przetarł szlaki innym erotycznym produkcjom i co tu nie mówić - nakręcił koniunkturę. Stał się też symbolem wyzwolenia seksualnego dzieci-kwiatów lat 70, z ich brakiem pruderii i łamaniem zasad ustanowionych przez purytańsko wychowanych rodziców. Dziś, mając do dyspozycji mnóstwo stron porno i erotyczne kanały TV kiwamy z politowaniem głową nad tym jego prekursorstwem, ale w roku swej premiery widzowie z wypiekami na policzkach łowili zakazane słowa takie jak orgazm, czy łechtaczka. Na tych bowiem pojęciach zasadzała się fabułą filmu, którą można streścić słowami w dwóch zdaniach: kiedy Linda mająca problem z osiągnięciem orgazmu zwraca się o pomoc do lekarza ten ze zdumieniem stwierdza, że dziewczyna cierpi na pewną oryginalna przypadłość – jej łechtaczka usytuowana jest w gardle. Dziewczyna musi – ku uciesze panów – odnaleźć przyjemność w seksie oralnym.
Program TV został dostarczony i opracowany przez media-press.tv

„Gorzkie gody” (Roman Polański 1992)
Historia miłości, która zmienia się w destrukcyjną obsesję to jeden z najbardziej kontrowersyjnych obrazów Romana Polańskiego. Pokazuje jak zmienia się relacja między bardzo zakochanymi w sobie ludźmi, który odkrywają, że podnieca ich niebezpieczna gra dominacji, podległości i okrucieństwa. Oskar i Mimi seks wykorzystują do poniżenia drugiej osoby, w tej parze każdy każdego upokorzył i zranił, a jednocześnie żadne nie może wyjść poza ten dziwny taniec miłości i zniszczenia. Miłość prowadzi tu wprost do śmierci, poprzedzonej licznymi ekscesami sadomasochistycznymi. Film szokował widzów obyczajową śmiałością i bardzo odważnych scenami erotycznymi balansującymi na granicy pornografii. Pikanterii sprawie dodawał fakt, że Polański w głównej roli obsadził swoją młodziutka żonę Emmanuelle Seigner, która podczas jego realizacji była w pierwszych miesiącach ciąży. A ponieważ kobiety w tym okresie są najbardziej seksowne Polański z pełną premedytacją nakręcił wtedy scenę kipiącego erotyzmem tańca Mimi w pokoju pełnym zapalonych świec.
Program TV został dostarczony i opracowany przez media-press.tv

„Kamasutra” (Mira Nair 1996)
„Kamasutra" z 1996 to indyjska produkcja w reżyserii Miry Nair. Akcja rozgrywa się na hinduskim dworze w XVI wieku i opowiada o rywalizacji o serce króla między oziębła królewną Tarą, a jej zmysłową służącą Mayą. Film nie zestrzał się ani na jotę – zwiastun, który pojawił się na portalu YouTube rok temu, został trzecią najchętniej oglądaną zapowiedzią w serwisie. W ten sposób zajął miejsce, które wcześniej było okupowane przez zwiastun "Pięćdziesięciu twarzy Greya". Choćby z racji tej konkurencyjności warto o nim wspomnieć, choć myślę że na renesans filmu wpłynęła popularność „Gry o tron”, w której piękna i zmysłowa Indira Varm, gwiazda „Kamasutry” zagrała Ellarię Sand. „Kamasutra” uzmysławiała ludziom Zachodu z ich nieco przaśnymi technikami seksualnymi, że wzbudzać pożądanie można za pomocą wszystkich zmysłów, wznosząc się ponad zwykłą fizjologię. Uzmysławiała też – co na owe czasy było rewolucyjne – że techniki seksualne można szlifować podobnie jak grę na instrumencie! Niezwykle piękny i zmysłowy film miał jednak na tyle odważne sceny erotyczne, że trzeba było zmienić tytuł produkcji na grzeczniejszy "Tara and Maya, by zrealizować go w Indiach. Władze tego kraju nie dałyby zezwolenia na produkcję znając prawdziwy tytuł i treść. Pomimo tego film Miry Nair i tak został zakazany w Indiach i Pakistanie ze względu na zbyt śmiałe sceny erotyczne, a może i dlatego... że za kamerą stanęła kobieta!
Program TV został dostarczony i opracowany przez media-press.tv