

ANKA (KATARZYNA WARNKE)
Anka nie umie w życiu robić nic. Nie wyobraża sobie, że mogłaby pójść do jakiejkolwiek pracy, nie mówiąc nawet o tym, że mogłaby zmienić swój styl życia. Kiedy jej mąż, groźny warszawski gangster trafia za kratki, rozpoczyna się dla niej koszmar – musi zacząć myśleć o pieniądzach. – Rozwiązaniem jest współpraca z Nianią, która proponuje jej pracę przy przemycie narkotyków do Szwecji. Decydując się na to, ryzykuje bardzo dużo, ale nie może sobie wyobrazić zmiany stylu życia – mówi Warnke i dodaje, że na planie filmu Patryka Vegi pierwszy raz w swojej karierze miała okazję strzelać z broni palnej. – *Mam taką scenę w filmie, kiedy biorę kałasznikowa i przez przypadek strzelam z niego w małym pomieszczeniu. Bardzo się bałam tej sceny, bo byłam przekonana, że ogłuchnę. Nigdy wcześniej nie miałam kontaktu z bronią – mówi.
fot. Anna Gostkowska, Copyright (C) Vega Investments

Warnke zaznacza, jak bardzo chciała zagrać policjantkę lub gangsterkę. Nie spodziewała się, że rola Anki będzie dla niej tak trudna: – Jest bardzo cienka granica między jej komizmem, a tragizmem. Aktorzy komediowi często są niedoceniani, bo panuje przekonanie, że sceny komediowe robi się łatwo, a one wiążą się z całą masą niepewności odnośnie tego, czy humor właściwie zadziała.
Zaznacza też, że kiedy dostała od Patryka Vegi dwa numery telefonów do żon gangsterów, bardzo chciała się z nimi spotkać.
Jednak zanim zdążyłam się z nimi umówić, przyszłam na próbę i moja postać szybko się urodziła. Szybko ją „złapałam” i Patryk tę wizję zaakceptował. Pomyślałam, że skoro ta postać jest już tak intensywna we mnie, to nie będę się z tymi kobietami spotykała. Tym bardziej, że wiedziałam, że one sobie już ułożyły życie na nowo, a okres gangsterski mają już za sobą. Mam nadzieję, że spotkamy się przed premierą.
fot. Kino Świat

DARIA (AGNIESZKA DYGANT)
Gdy Agnieszka Dygant dostała scenariusz "Kobiet Mafii" od Patryka Vegi, w przesyłce znalazł się krótki list. Reżyser napisał w nim, że powierza jej rolę Niani, ale będzie ona zupełnie inna, niż ta serialowa, z którą często bywa kojarzona. Aktorkę zaintrygowała przede wszystkim ogromna siła, która w tej postaci przykuwa uwagę od pierwszej sceny. Z początku jest sympatyczną, ciepłą i miłą kobietą, która opiekuje się synem mafioso i kocha go jak własne dziecko. - Jest dla niego w stanie wiele poświęcić - mówi Dygant i przyznaje też, że jej bohaterka jest rozdarta wewnętrznie i próbuje odbudować swój świat na nowo. - Całe swoje uczucia i całe swoje nadzieje zawarła w relacji ze swoim podopiecznym - dodaje. Później jednak poznajemy ją z innej strony. Daria to również bezwględna szefowa gangu narkotykowego - bardzo niebezpieczna kobieta, która nie cofnie się przed niczym, by osiągnąć swój cel. To ona wyznacza reguły w mafijnej rozgrywce warszawskich grup przestępczych.
fot. Anna Gostkowska, Copyright (C) Vega Investments