"Incepcja" (2010)

Uznany reżyser Christopher Nolan przewodzi międzynarodowej obsadzie i w oryginalnym oraz pełnym akcji filmie science-fiction pod tytułem Incepcja zabiera widzów w podróż po całym globie i do bezkresnego świata snów. Emocje kumulują się w centralnej postaci o nazwisku Dom Cobb, którą gra Leonardo DiCaprio. "To właśnie najbardziej pociągało mnie w scenariuszu" - wskazywał aktor. "To jest naprawdę ciekawy i skomplikowany thriller, w którym wszystko może się zdarzyć, jednak w samym centrum opowieści jest dążenie jednego człowieka do odkrycia długo skrywanej prawdy i powrotu do domu. Ten pomysł jest naprawdę oryginalny. Nie sądzę, by ktoś kiedyś coś takiego przeżył. Bardzo cieszyła mnie perspektywa pracy nad tym projektem, zwłaszcza że miałem współpracować z Chrisem Nolanem. On jest specjalistą od filmów o złożonej fabule, które w prawdziwy i namacalny sposób pokazują widzom skomplikowaną historię".

Nolan zaś odpowiadał: "Z fascynacją obserwowałem, jak aktorzy zbliżali się do siebie jako grupa, przypominając w tym odgrywane przez siebie postacie. Dzięki temu ich role stały się jeszcze bardziej znaczące. Scenarzysta zawsze marzy o takiej nici porozumienia między ludźmi, którzy wcielają się w role stworzone przez niego, ale dopiero na planie można zobaczyć, czy aktorzy rzeczywiście to czują i są w stanie pokazać to na ekranie. To jest bardzo ważny element w pracy nad filmem, zwłaszcza przy takim projekcie, a ci aktorzy według mnie spisali się świetnie".

"W sieci kłamstw" (2008)

DiCaprio wciela się w rolę Rogera Ferrisa - najlepszego ze wszystkich agentów, jakich służby wywiadowcze USA zdolne są przeciwstawić wrogom. Farris opracowuje śmiały plan wywabienia z ukrycia przywódcy terrorystów, Al-Saleema, dzięki przekonaniu go, iż groźna konkurencyjna organizacja – która w rzeczywistości nigdy nie istniała – staje się równie groźna jak sieć samego Al-Saleema. Dymne zasłony i zwodnicze lustra, które agent wyczarowuje z taką finezją, uzupełniają strategiczne podstępy snute przez jego przełożonego, Eda Hoffmana. Bezwzględny strateg, Hoffman nie cofnie się przed niczym, by ochronić bezpieczeństwo państwowe – choćby miało to oznaczać poświęcenie najlepszego "polowego" agenta.

"Ferris to ktoś, kto poświęcił się bez reszty sprawie powstrzymania terroryzmu i aby osiągnąć ten cel codziennie naraża się na śmierć" – wskazywał DiCaprio. "Włada po mistrzowsku wszelką bronią i radzi sobie w bezpośrednich starciach, lecz przede wszystkim to niesamowicie inteligentny i skuteczny agent operacyjny, który potrafi poruszać się w świecie Środkowego Wschodu. Zna jego język i kulturę, a przy tym szanuje postawy i zwyczaje jego mieszkańców. Zyskał ogromna biegłość w nawiązywaniu znajomości i infiltracji siatek terrorystycznych".

W ramach przygotowań do pracy nad filmem DiCaprio przestudiował dokładnie powieść, na podstawie której powstał film i odbył wiele rozmów z samym autorem, podobnie jak z kilkoma byłymi pracownikami CIA.

O operacjach CIA starałem się dowiedzieć tak wiele, jak tylko mogłem. To grupa ludzi rozrzuconych po całym świecie, starających się chwytać na gorąco wszelkie możliwe tropy i ślady. Boję się myśleć, jak niebezpieczny stałby się świat, gdyby nie wysiłki organizacji takich jak CIA. Ich praca jest tak niebezpieczna, a stawki w tej grze są niesamowicie wysokie!

Rola Rogera Ferrisa stała się dla DiCaprio okazją do niemal bezpośredniego zaznania i przeżycia wyostrzonej świadomości człowieka, którego życie zależy od zdolności bycia wieloma ludźmi jednocześnie. "Leo, zupełnie szczerze, jest jednym z najbardziej interesujących aktorów, z jakimi kiedykolwiek pracowałem, już choćby dlatego, że ma w sobie tyle naturalnej swobody i wesołości, a jednak tak bardzo identyfikuje się z rolą" - mówił reżyser Ridley Scott o aktorze słynącym ze swojej wszechstronności. "Niezwykle bystry, błyskotliwie profesjonalny, do każdej roli bezbłędnie przygotowany. Pracuje się z nim fantastycznie. Zawsze podziwiałem jego role, ale teraz, kiedy stanąłem z nim na planie, jestem pod jeszcze większym wrażeniem".

"Droga do szczęścia" (2008)

Na podstawie powieści Richarda Yatesa nakręcony został film będący wnikliwym obrazem amerykańskiego społeczeństwa i małżeństwa widzianego z dwóch perspektyw – oczami Franka (Leonardo DiCaprio) oraz April (Kate Winslet) Wheelerów. Historia opisana przez Yatesa pokazuje wycinek rzeczywistości Ameryki lat 50. i stawia jednocześnie pytanie, które od tamtego czasu stale powraca w relacjach miedzy ludźmi: czy dwoje ludzi może wyrwać się z rutyny codzienności bez ryzykowania rozpadu związku?

W filmie, w którym Leonardo DiCaprio i Kate Winslet spotykają się po raz pierwszy od czasów "Titanica", widzowie widzą niezwykle szczery i uczciwy obraz małżeństwa Wheelerów, ich miłości i zmagania się z codzienną rzeczywistością.

"Wielki Gatsby" (2013)

Leonardo DiCaprio w tytułowej roli nowej kinowej adaptacji powieści F. Scotta Fitzgeralda. To dzieło niezwykle pomysłowego scenarzysty, producenta i reżysera Baza Luhrmanna. Filmowiec połączył swój charakterystyczny styl tworzenia obrazu i dźwięku oraz sposób budowania opowieści w trzech wymiarach, przedstawiając obraz barwnej epoki jazzu, który jest wierny tekstowi Fitzgeralda, a zarazem aktualny i dzisiaj.

Pracowałem nad tym potajemnie od jakiegoś czasu, przez cały czas wiedząc, kogo chciałbym zobaczyć w roli Jaya Gatsby’ego. Naprawdę nietrudno było wybrać odpowiednią osobę! Hmm, sam nie wiem — złożony, romantyczny, mroczny, czarujący, wspaniały aktor.

Leonardo DiCaprio, z którym Luhrmann pracował na planie "Romea i Julii" i który należał do grona przyjaciół i współpracowników Luhrmanna, był oczywistym kandydatem. "Czytałem tę książkę w liceum i bardzo poruszyła mnie ta opowieść" — mówił DiCaprio o projekcie. "Po raz drugi sięgnąłem po powieść, gdy Baz wręczył mi egzemplarz i powiedział: »Mam prawa do tej książki«. Pomysł nie wzbudził mojego entuzjazmu: wiązał się z odpowiedzialnością stworzenia filmu, który zapadnie w pamięć i na zawsze będzie kojarzony z jedną z największych powieści wszech czasów".

DiCaprio starał się nadać Gatsby'emu nowy, frapująco-mroczy wymiar. To jest wersja bliższa postaci w powieści. "Kiedy James West pierwszy raz zobaczył materiał filmowy z Leonardem w roli Gatsby'go, powiedział: »To jest Gatsby, jego ciemna obsesja, jego absolutyzm«" — mówił Luhrmann, i dodawał: "DiCaprio jest tym Gatsby'm, który nie pozwoli, by ktokolwiek przerobił scenariusz, jaki napisał dla siebie".