
1. „Matki, żony i kochanki” (1995)
Powiedzmy to sobie wprost – Anna Jurksztowicz to jedna z najwybitniejszych polskich wokalistek, a jej album „Dziękuję, nie tańczę” z 1986 roku to najznamienitsze dokonanie polskiego popu. Jurksztowicz wraz z Krzesimirem Dębskim tchnęli w polską muzykę rozrywkową nową jakość, do której wielu dzisiaj nie potrafi dorównać. Doskonałym tego przykładem jest tytułowa piosenka z serialu „Matki, żony i kochanki”. Ten utwór jest dokładnie taki jak serial, troszkę infantylny, żartobliwy, ale jednocześnie bardzo prawdziwy. Gdy raz usłyszysz ten tekst oraz melodię, to już się nie uwolnisz. Na tym polega sukces „Matek, żon i kochanek”. Jako ciekawostkę dodajmy, że istnieją dwie wersje tej piosenki. Druga, z lekko zmienionym tekstem, pojawiła się w drugiej serii serialu i nie wydano jej na żadnym fonogramie Anny Jurksztowicz.
media-press.tv