Najlepsze polskie filmy 2017. Jak prezentuje się tegoroczne polskie kino? Sprawdźcie nasze TOP10! [RANKING]
MIEJSCE 6: "Sztuka kochania. Historia Michaliny Wisłockiej" (reż. Maria Sadowska)
W „Sztuce kochania. Historii Michaliny Wisłockiej” Magdalena Boczarska zagrała rolę życia, w efekcie czego otrzymaliśmy bardzo dobry film, będący od początku do końca przemyślaną i dopracowaną produkcją. Doskonale się to ogląda, a ekipa Watchout Productions powoli staje się gwarancją jakości. Co prawda w 2012 popełnili słabe „Big Love”, ale koprodukcją krótkometrażowego „Mazurka”, a następnie produkcją „Bogów” i teraz „Sztuki kochania” udowodnili, że doskonale wiedzą, jak powinno działać kino. I nie patrzcie na Michalinę Wisłocką wyłącznie jak na kobietę, która uczyła masturbacji i uświadamiała czym jest orgazm, ale jak na człowieka, który po prostu walczył o swoje racje. Czy wygrała? To już ocenicie sami.
"Sztuka kochania. Historia Michaliny Wisłockiej". Śmiech, łzy i seks. Dużo seksuZobacz więcej
fot. Jarosław Sosiński / materiały prasowe dystrybutora Next Film