33 z 42
34 z 42
Marion Cotillard, "La Vie en Rose" (2007)
Ta aktorka nie musiała zrzucać kilogramów, ani ich przybierać, niemniej jej metamorfoza roli nie mniejsze wrażenie niż pozostałe. Cotillard, żeby wcielić się w rolę Edith Piaf, musiała zgolić brwi oraz część włosów, przed każdym dniem zdjęciowym spędzać 5 godzin u makijażystów oraz praktykować obniżanie swojego głosu o kilka tonów.
35 z 42
36 z 42
Glenn Close, "Albert Nobbs" (2011)
Gdyby ktoś nie wiedział, że Glenn Close wciela się w głównego bohatera tego filmu, mógłby jej nigdy nie poznać. Aktorka wciela się w rolę kobiety, która żyje w stroju mężczyzny i pracuje jako kamerdyner. Efekt, który oglądamy na ekranie, zostaje osiągnięty przez makijaż, protezy twarzy, a także samą mimikę, którą Glenn Close wypracowała do tej roli. Film nominowany był do Oscara za najlepszy makijaż.