
"Kurde, gość ma niezłe alibi."
Dobre alibi to podstawa. Aby odsunąć od siebie podejrzenia, należy udowodnić policji, że w momencie przestępstwa było się zupełnie gdzie indziej. Solidne alibi głównego podejrzanego często sprawiało, że śledztwo policjantów z W-11 stawało w miejscu.
TVN/x-news

"Mam już wyniki z laboratorium."
Policyjni technicy są niezastąpieni. Wszelkie potrzebne analizy były w serialu "W-11: wydział śledczy" dostarczane przez Tomka, który zawsze szybko zdobywał potrzebne informacje.
TVN/x-news

"Ty nie sypniesz, ale Twój kolega zacznie gadać, i co wtedy?"
Policjanci z W-11 doskonale wiedzieli, że kluczowe jest rozbicie zmowy milczenia, która łączy podejrzanych. Czasem wystarczy tylko mała sugestia, a bandyta zaczyna się zastanawiać, czy jego kumpel już go nie wydał.
TVN/x-news

"Słuchajcie, nie uwierzycie do kogo należą odcinki!"
Zebranie śladów z miejsca zbrodni jest kluczowe. W serialu "W-11: wydział śledczy" często okazywało się, że wyniki analiz daktyloskopijnych kierowały śledztwo na zupełnie nowe tory.
TVN/x-news