
Pierwszy autograf, jaki dostałem od gwiazdy, mała biała kartka z podpisem „Kora 84”. Film „Wielka majówka” i „ta noc do innych jest niepodobna”. Pani Olgo, dziękuję za rozbudzanie marzeń i od początku do końca światowy poziom, zawsze - Tomasz Kammel
fot. Polska Press

Byłem, jestem i będę wielkim fanem… - Filip Chajzer
fot. Polska Press

Czułam się bezpieczna w myślach o Niej. Serce mam w kawałkach. Najpiękniejsza. Najwspanialsza - Katarzyna Nosowska
fot. Polska Press

Na zawsze zapamiętam piękne chwile spędzone w jej towarzystwie. Godziny rozmów, kiedy opowiadała o swoim życiu. Była dla mnie inspiracją i potwierdzeniem jak żyć, jak być wolnym, jak kochać świat. Poznałem Korę cztery lata temu, kiedy przyszła do mnie do kliniki wykończona chorobą nowotworową. Walczyła, nie poddawała się, pragnęła żyć. Nie chciała umierać. Bała się śmierci, nienawidziła jej. Wypierała ją. Pamiętam rozgrzewającą herbatę przy kominku i „ziółka” w domu na Roztoczu. Kiedy chwyciła mnie za rękę mówiąc: „nie chcę umierać, pragnę żyć, jest jeszcze w życiu tyle do zrobienia... - Krzysztof Gojdź
fot. Polska Press