
3. "Gypsy"
O jakie to było złe! Nuda wręcz wylewała się z ekranu, a do tego przecięty występ Naomi Watts, która zwyczajnie nie miała, co grać. Mamy wrażenie, że "Gypsy" to ofiara nowej polityki Netflixa - róbmy więcej, kasujmy więcej. Czy ktoś wie jednak po co?
Najprzystojniejsi aktorzy z serialu MTV. To oni rozpalają serca nastolatek! [GALERIA]Zobacz więcej
O serialu "Gypsy":
"Gypsy" to 10-odcinkowy thriller psychologiczny, opowiadający historię Jean Halloway (w tej roli Naomi Watts), terapeutki, która nawiązuje niedozwolone intymne relacje z bliskimi swoich pacjentów. -Najgorsze kłamstwa to te, które mówimy sami sobie. - było hasłem promocyjnym serialu.
Fot. Netflix

2. "Szefowa"
Kolejny serial Netflixa, który powstał chyba tylko po to, aby zostać skasowany. Wątpliwej jakości dialogami i rozkapryszona do granic możliwości główna bohaterka to kwintesencja serialu "Szefowa". Jeśli komuś (jakimś cudem) udało się obejrzeć cały sezon, to jest to pewnie zasługa, krótkich, 30-minutowych odcinków. Szkoda czasu, lepiej przeczytać książkę.
"Szefowa". Od pucybuta do bankruta [WIDEO+ZDJĘCIA] Zobacz więcej
O serialu "Szefowa":
"Szefowa" to serial na postawie bestsellerowej książki, "#Szefowa", napisanej przez Sophię Amoruso, założycielkę marki odzieżowej Nasty Gal. Serial opowiada historię Sophii (Britt Robertson), która zaczynała od sprzedaży ubrań vintage na eBayu, a już w wieku 28 lat była szefową własnej firmy Nasty Gal — wartego miliony dolarów imperium mody.
Twórczynią i producentką wykonawczą, a zarazem scenarzystką, serialu "Szefowa" jest Kay Cannon ("Pitch Perfect", "Pitch Perfect 2", "Rockefeller Plaza 30"). Producentami wykonawczymi serialu są również: Charlize Theron ("Monster", "Kobieta na skraju dojrzałości"), Laverne McKinnon z wytwórni Denver & Delilah, Christian Ditter ("Jak to robią single") oraz Sophia Amoruso. Christian Ditter jest także reżyserem wszystkich 13 trzydziestominutowych odcinków. W serialu Szefowa wystąpili: Britt Robertson (Sophia), Ellie Reed (Annie), Alphonso McAuley (Dax), Johnny Simmons (Shane) oraz Dean Norris (Jay).
Fot. Netflix

1. "Friends from College"
Miało być nowe "How I Met Your Mother", a wyszło... "Przyjaciele z uniwerku" to nudna i niesamowicie banalna produkcja, w dodatku koncentrująca się wokół romansu dwójki bohaterów. Nie tak to chyba miało wyglądać. Brakuje komediowego polotu i bohaterów, których dałoby się polubić. Mamy za mnóstwo żenujących żartów i strojenia głupich min.
TOP 20 najpopularniejszych seriali młodzieżowych ostatnich lat [GALERIA]Zobacz więcej
O serialu "Friends from College":
"Friends From College" opowiada o grupie przyjaciół z Harvardu, w których wcielają się Keegan-Michael Key (Ethan), Cobie Smulders (Lisa), Annie Parisse (Sam), Nat Faxon (Nick), Fred Savage (Max) i Jae Suh Park (Marianne). Bohaterowie nowego serialu Netfliksa mierzą się z bolączkami czwartej dekady życia, wchodząc między sobą w różne i często skomplikowane relacje. Producentem wykonawczym serialu jest Nicholas Stoller („Sąsiedzi”, „Sąsiedzi 2”, „Chłopaki też płaczą”, „Idol z piekła rodem”), który wyreżyserował wszystkie osiem odcinków. Za scenariusz i produkcję wykonawczą odpowiada Francesca Delbanco. Warto dodać, że serial jest dla nich nieco autobiograficzny ponieważ oboje są absolwentami Harvardu.
Fot. Netflix