„Pensjonat pod Różą". Trzy kobiety z różnymi doświadczeniami i urokliwy pensjonat. Tak rozpoczynał się hit Polsatu w doborowej obsadzie
Iwa Mroczkiewicz (Magdalena Walach)
Absolwentka ekonomii, pracuje w banku, spełniona zawodowo, wysportowana, zadbana, konkretna, z poczuciem humoru i ciętym językiem. Gaduła, mówi szczerze i bez ogródek. Samodzielna finansowo. Kiedyś zabrakło jej czasu na poważny związek, teraz jest z Jackiem, który nie potrafi zdecydować się na małżeństwo. Iwa była uczennicą Maryli w liceum, miała nawet zdawać na polonistykę, ale matka wymusiła histeriami „konkretny zawód”.
Zaprzyjaźniły się z Marylą, kiedy Iwa przygotowywała się do olimpiady polonistycznej w trzeciej klasie i chociaż nigdy nie została polonistką, to odwiedzała Marylę w czasie studiów, bawiła się z małym Mikołajem, jej synem, znała Wojtka, drugiego męża Maryli, była na jego pogrzebie. Przyjaźnią się z Marylą od osiemnastu lat – od pierwszej klasy liceum. Ponad połowę życia Iwy. Iwa poznała Dusię u Maryli. Związały się na zasadzie: ”przyjaciółki naszych przyjaciółek są naszymi przyjaciółkami”. Spadek w postaci pensjonatu Iwa traktuje jak kaprys losu – nie chce, nie potrzebuje i nie lubi. Do czasu. Przejęcie i prowadzenie pensjonatu staje się dla niej wyzwaniem i radością. Nareszcie żyje.