5 z 15
"Ziemia obiecana" (1974)...
fot. Program TV został dostarczony i opracowany przez media-press.tv

"Ziemia obiecana" (1974)


Kolejna szansa przyszła w roku 1976. "Ziemia obiecana" Andrzeja Wajdy nie zdołała jednak zdobyć upragnionej nagrody. Statuetka poszła ręce Akiry Kurosawy, reżysera radzieckiego filmu "Dersu Uzała".


Adaptacja powieści Władysława Reymonta przedstawia epicki obraz konfliktów kapitalistycznej Łodzi końca XIX w. "Ziemia obiecana" ukazuje dzieje kariery trzech zaprzyjaźnionych przemysłowców Polaka, Żyda i Niemca, którzy zdobywają fortunę za cenę rezygnacji z młodzieńczych ideałów i przejęcia bezwzględnych reguł walki o pieniądz.


6 z 15
"Noce i dnie" (1975)...
fot. Program TV został dostarczony i opracowany przez media-press.tv

"Noce i dnie" (1975)


Już rok później Polska otrzymała kolejną nominację. Niestety Jerzy Andczak nie zdołał zdobyć nagrody, która trafiła do Jean-Jacques Annauda z Wybrzeża Kości Słoniowej.


"Noce i dnie" to ekranizacja powieści Marii Dąbrowskiej, która opowiada o dwóch pokoleniach rodziny Niechciców. Saga rodzinna rozgrywa się na tle przemian społeczeństwa polskiego, które pojawiały się w latach 1865-1914.


7 z 15
"Panny z Wilka" (1979)...
fot. Program TV został dostarczony i opracowany przez media-press.tv

"Panny z Wilka" (1979)


W 52. edycji rozdania Oscarów nominację uzyskał film "Panny z Wilka". Andrzej Wajda po raz kolejny nie jednak zdobył nagrody. Zwyciężył niemiecki film "Blaszany bębenek" wyreżyserowany przez Volkera Schlöndorffa.


Dramat "Panny z Wilka" opowiada historię Wiktora Rubena. Niespełna czterdziestoletni mężczyzna po stracie przyjaciela przyjeżdża do wujostwa na wieś, gdzie w pobliskim dworku, w gronie kilku panien, spędził młodzieńcze lata.


Losy każdej z nich potoczyły się inaczej. Julia doczekała się bliźniaczek, wyemancypowana Jola wyszła za mąż, Fela przedwcześnie zmarła, zmieniły się też Zosia i Kazia, mała Tunia wyrosła na piękną pannę. Pojawienie się Rubena, jego wspomnienia i chęć ożywienia przeszłości burzą spokój mieszkanek dworu, ujawniają ich powikłane losy, dramaty, życiowe klęski.


8 z 15
"Człowiek z żelaza" (1980)...
fot. Program TV został dostarczony i opracowany przez media-press.tv

"Człowiek z żelaza" (1980)


W 1982 roku po raz trzeci nominacja trafiła do filmu Andrzeja Wajdy. Polski reżyser po raz kolejny przegrał jednak walkę o nagrodę. Tym razem pokonali go Węgrzy, a konkretnie "Mefisto" w reżyserii Istvána Szabó.


Akcja "Człowieka z żelaza" toczy się w Gdańsku w roku 1980. W Stoczni Gdańskiej trwa strajk robotników. Wśród nich ważną rolę odgrywa działacz Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego, Maciek Tomczyk. Radiowy dziennikarz, redaktor Winkel dostaje polecenie od zastępcy przewodniczącego Radiokomitetu, aby zrealizować reportaż kompromitujący Tomczyka. Zostaje wysłany do Gdańska, gdzie przedstawiciel władz Badecki uświadamia mu wagę zadania.


Winkel jako dziennikarz z ramienia partii rządzącej nie może się przedostać przez bramę stoczni. W tłumie przed bramą zakładu spotyka znajomego, Dzidka, któremu dawniej załatwił pracę w gdańskiej telewizji. Dzidek opowiada mu o Tomczyku, jak się okazuje – jego koledze ze studiów. Okazuje się, że Tomczyk jest synem Mateusza Birkuta, bohatera filmu "Człowiek z marmuru".


Pozostało jeszcze 6 zdjęć.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Klęska Alpera. Halil rujnuje mu romantyczną kolację z Zeynep!

Klęska Alpera. Halil rujnuje mu romantyczną kolację z Zeynep!

Tak kiedyś wyglądał Adrian Zandberg. W młodości występował w kultowym serialu!

Tak kiedyś wyglądał Adrian Zandberg. W młodości występował w kultowym serialu!

Porażka Fernando! Teresa nad perły i diamenty stawia czas z Mauro w pergoli!

Porażka Fernando! Teresa nad perły i diamenty stawia czas z Mauro w pergoli!

Zobacz również

Klęska Alpera. Halil rujnuje mu romantyczną kolację z Zeynep!

Klęska Alpera. Halil rujnuje mu romantyczną kolację z Zeynep!

Porażka Fernando! Teresa nad perły i diamenty stawia czas z Mauro w pergoli!

Porażka Fernando! Teresa nad perły i diamenty stawia czas z Mauro w pergoli!