
Szymon ma 26 lat i mieszka w małej wiosce w samym sercu Borów Tucholskich. Absolwent zootechniki na Uniwersytecie Przyrodniczym w Poznaniu. Od zawsze wiedział, że miasto to nie jego bajka. Dlatego po studiach wrócił w rodzinne strony by razem z rodzicami i bratem hodować kaczki, choć okazjonalnie spełnia się też, pozując do zdjęć.
Prawdziwa dusza towarzystwa, z każdym potrafi odnaleźć wspólny język. W głębi duszy romantyk, marzący o rodzinnym życiu u boku ambitnej, cierpliwej i lojalnej kobiety. Jeżeli chodzi o dzieci, to sam jest jednym z pięciorga rodzeństwa, więc nic dziwnego, że uważa, że trójka to rozsądne minimum. Jego wielką pasją jest piłka nożna, którą amatorsko trenuje.

Agata zaprosiła Ireneusza oraz Mirosława.

57-letni Irek mieszka w Gdańsku i tam obecnie jest jego rodzinny dom. Ten niewysoki, niebieskooki blondyn jest rozwodnikiem i ma dwójkę dorosłych dzieci.
Chociaż ukończył kiedyś technikum rolnicze i nawet przepracował pewien czas na gospodarstwie, to ostatecznie swój los związał z inną branżą i na życie zarabia jako kierowca międzynarodowy, aktualnie dużo czasu spędza w Anglii. Twierdzi, że jest gotowy zostawić Trójmiasto i przenieść się na wieś, gdzie mógłby oddawać się swoim pasjom – gotowaniu i pracy w ogródku.
W drugiej osobie ceni sobie spokój, szczerość i otwartość w rozmowie, optymistyczne podejście do życia i umiejętność patrzenia w przyszłość zamiast ciągłego przeżywania przeszłości. Uważa, że wszystko to znalazł w wizytówce Agaty i dlatego zdecydował się do niej napisać list.

Mirek ma 63 lata i ponad połowę swojego życia mieszkał w Niemczech i to stamtąd przyjechał do programu. Rozwodnik, ojciec dwójki dorosłych dzieci jest wciąż aktywny zawodowo, choć do wymarzanej emerytury brakuje mu już tylko półtora roku.
Marzy, by wrócić do Polski i zamieszkać w małej, cichej miejscowości najlepiej z kimś z kim mógłby wspólnie spędzić resztę swoich dni.