
"American Vandal" (1. sezon, 8. odcinków)
Premiera: 15 września 2017 roku
Netflix tą produkcją trochę ukręcił bata na samego siebie, ale pokazał też, że podszedł do całej produkcji z dużym dystansem. Bo w końcu i ta platforma wśród wielu gatunków filmowych i serialowych promuje też te z gatunku mocumentary, a "American Vandal" to nic innego jak dokument na temat skandalicznego aktu wandalizmu a terenie liceum. Tym razem wszystko utrzymane jest w satyrycznej konwencji. Netflix daje w ten sposób swoim widzom mały prztyczek w nos i choćby z tego powodu to produkcja, która jest warta uwagi.
"American Vandal". Rzecz o łatkach i penisach. Parodia seriali true crime?Zobacz więcej
Fot. Netflix

"Easy" (2. sezon, 8. odcinków)
Premiera: 1 grudnia 2017 roku
Joe Swanberg od lat w zasadzie bawi się w tej samej piaskownicy tematycznej i wciąż robi to dobrze. Jeżeli widzieliście jakikolwiek jego film, to nie zdziwi was, że serial "Easy" opowiada o niczym innym, jak o prozie życia i związkach. Czasem robi to w bardziej, czasem w mniej, odkrywczy sposób, ale autentyczności nie można mu odmówić. Drugi sezon zadebiutował na Netfliksie w grudniu ubiegłego roku i jeśli jeszcze nie mieliście okazji obejrzeć tego serialu, to polecamy nadrobić.
Fot. Netflix

"The Good Place" (2. sezon, 13. odcinków)
Premiera na Netflix: 21 września 2017 roku
To jeden z najlepszych seriali komediowych ostatnich lat. Świetnie napisany, zabawny, ale też poruszający, fantastycznie zagrany (Kristen Bell i Ted Danson w rolach głównych), ale przede wszystkim bardzo pomysłowy! Serial NBC, który w Polsce możemy oglądać za pośrednictwem Netfliksa to opowieść o Eleanor, którą poznajemy… po jej śmierci. Trafia do tytułowego Dobrego Miejsca, czyli krainy szczęściem płynącej, chociaż jak się szybko okazuje, nie jest osobą, która powinna się tam znaleźć. Jeśli jeszcze nie oglądaliście 1. lub 2. sezonu tej niezwykłej, szalonej historii, to polecamy szybko nadrobić zaległości!
fot. NBC

"Star Trek: Discovery" (1. sezon, 15. odcinków)
Premiera: 24 września 2017 roku
Magią nowej serii ze świata Star Treka jest to, że potrafi przyciągnąć i zatrzymać przed ekranem nawet osoby, które nigdy wcześniej nie oglądały żadnej odsłony ani serialu, ani filmów kinowych. Tym samym udało się przywrócić markę z powrotem na mały ekran. Sam serial zachwyca przede wszystkim efektami specjalnymi robionymi na kinowym wręcz poziomie. Fabuła również potrafi wciągnąć, choć w poszczególnych odcinkach co wnikliwsi widzowie doszukają się uproszczeń i braku logiki, ale ostatecznie i tak przymykamy na to oko. Tak jak na nowy wygląd Klingonów.
"Star Trek: Discovery". Legendarna marka powraca w dobrym styluZobacz więcej
© 2017 CBS Interactive. All Rights Reserved.