"Rodzinka.pl", "BrzydUla" czy "Kasia i Tomek" to tylko niektóre przykłady polskich seriali, które powstały na licencji zagranicznych produkcji. Często nawet nie zdajemy sobie sprawy z tego, że opowiadana historia przybyła do nas z innego kraju.
Polskie wersje są udane bardziej lub mniej, ale mamy wrażenie, że w kilku przypadkach możemy mówić o tym, że przeróbka przebiła oryginał. "Rodzinka.pl" w oryginale pochodzi z Kanady, ale od 9. sezonu scenariusze są już pisane przez Polaków. Kanadyjski serial "Les Parent" skończył się bowiem na 8. sezonie. Z kolei polska "BrzydUla" to tylko jedna z ponad 20 innych zagranicznych wersji kolumbijskiej telenoweli "Yo soy Betty, la fea". Nie boimy się stwierdzić, że jedna z najlepszych!
Które jeszcze produkcje mają swoje pierwowzory za granicą? Oto najlepsze polskie seriale, które powstały na zagranicznej licencji!
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Narożna przeszła poważną operację. Latami ukrywała dolegliwości po porodzie
- Dramat Roksany: przyleciała do teściowej WYNAJĘTYM helikopterem! Oszczędza na własny?
- Pazura wziął kolejny ślub poza granicami Polski. Nikt się tego po nim nie spodziewał
- Michał Szpak w prześwitującej spódnicy. Te widoki trudno zapomnieć