W piątek Jim Toth - mąż Reese Witherspoon - został zatrzymany za prowadzenie samochodu po alkoholu. To tak rozgniewało gwiazdę, że ruszyła mu na pomoc i ostro zrugała policjantów.
- Nie wiecie, jak się nazywam? Jeszcze się przekonacie, kim jestem i co mogę - groziła aktorka funkcjonariuszom.
CZYTAJ TAKŻE:
REESE WITHERSPOON Z DWOMA MĘŻAMI I SYNEM
REESE WITHERSPOON MA KŁOPOTY Z CIĄŻĄ
Para trafiła do aresztu na 24 godziny, z którego wyszła za kaucją.
Witherspoon jednak oprzytomniała i wczoraj wydała oświadczenie, w którym gorąco przeprasza policjantów.
- Nie wszystkie uwagi na temat swojego zachowania chcę komentować. Wyjaśnię tylko jedno: po prostu wypiłam o jednego drinka za dużo... Jest mi bardzo przykro, że tak się zachowałam. Obraziłam funkcjonariuszy, którzy tylko wykonywali swoje obowiązki. Bardzo ich przepraszam - zapewniła Reese Witherspoon.
Psycholog odpowiada: Czy wakacyjny romans to dobra rzecz?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Hanna Lis wstrzyknęła sobie botoks w policzki? Ma na to osobliwą teorię
- Plotkują o zmianach w "The Voice of Poland". Nadchodzi zemsta na Steczkowskiej?
- Piotr Garlicki ma znanego syna. Zostawił go w Polsce, nie odwiedzał latami
- Cichopek się wygadała. Co robi, gdy nikt nie patrzy? Tego nie pokazuje na Instagramie