- Moje podbite oko to efekt zabawy z psem. Otwierałem drzwi, pies z drugiej strony na nie naparł, one sprężynowały i dostałem zamkiem w oko - powiedział Łapicki "Faktowi". - Jest dosyć wściekły, bestia taka, ale przy tym bardzo miły. On się tylko ucieszył, że pan wraca do domu, więc się rzucił na drzwi. Ja pchałem w jedną stronę, a on się rzucił w drugą- wyjaśnił aktor.
CZYTAJ TAKŻE:
ŁAPICKI ZOSTAJE W "M JAK MIŁOŚĆ"
ŁAPICKI MIAŁ WYPADEK
Na szczęście, Andrzej Łapicki nie odniósł poważnych obrażeń. Mógł nawet spokojnie pracować.
- Panie charakteryzatorki tak mnie umalowały, że wyglądałem lepiej niż przedtem. Nie mam na czole żadnych szwów, tylko wygląda to przykro. Ale w pracy mi to nie przeszkadza - zapewnił aktor.
![od 12 lat](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.220.1/images/video_restrictions/12.webp)
Wideo
Psycholog odpowiada: Czy wakacyjny romans to dobra rzecz?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Hanna Lis wstrzyknęła sobie botoks w policzki? Ma na to osobliwą teorię
- Plotkują o zmianach w "The Voice of Poland". Nadchodzi zemsta na Steczkowskiej?
- Piotr Garlicki ma znanego syna. Zostawił go w Polsce, nie odwiedzał latami
- Cichopek się wygadała. Co robi, gdy nikt nie patrzy? Tego nie pokazuje na Instagramie
Polecane oferty
Materiały promocyjne partnera