11 września _ pytania bez odpowiedzi

Widok samolotów uderzających w wieże World Trade Center skutecznie zachwiał przekonaniem Amerykanów o ich bezpieczeństwie. Paradoksalnie na taki wstrząs czekała tylko administracja prezydenta George'a Busha. Czy także była za ów zamach odpowiedzialna? Kontrowersyjny dokument "11 września. Pytania bez odpowiedzi" przedstawia w zupełnie nowym świetle zdarzenia, które stały się pretekstem do wypowiedzenia wojny terroryzmowi. Historia zna różne zdarzenia, których konsekwencje zmieniły losy świata. Pożar Reichstagu wybrukował drogę do władzy Hitlerowi, incydent w Zatoce Tonkińskiej dał pretekst Stanom Zjednoczonym do interwencji w Wietnamie. Czy w podobnych kategoriach rozpatrywać można także niesławny zamach z 11 września 2001 roku? Dokument "11 września. Pytania bez odpowiedzi" poddaje pod rozwagę taką możliwość. W maju 2002 roku początkujący reżyser Dylan Avery rozpoczął pracę nad scenariuszem filmowym, inspirowanym atakiem na WTC. Gromadząc niezbędne informacje na temat zamachu, nie mógł powstrzymać się od wrażenia, że pełne są one luk i niedomówień. Postanowił na własną rękę poszukać odpowiedzi na nurtujące go pytania, a wynik prywatnego, trwającego trzy lata śledztwa przedstawił w filmie "11 września. Pytania bez odpowiedzi". Sukces niskobudżetowego dokumentu, który - udostępniony do obejrzenia w Internecie - doczekał się ponad 125 milionów wyświetleń, zachęcił Avery'ego do realizacji kolejnych, poszerzonych jego wersji. Niniejszy film jest czwartą z kolei, najpełniejszą aktualizacją dochodzenia, które dostarczyło impulsu do międzynarodowej dyskusji. Twórcy filmu sięgają po zastanawiające fakty. Okazuje się, że nigdy wcześniej budynek o stalowej konstrukcji nie uległ całkowitemu zawaleniu wskutek pożaru, a tak stało się z wieżami World Trade Center. Metalowy szkielet został zresztą pośpiesznie wysłany zagranicę i tam przetopiony, co stanowiło pogwałcenie federalnego prawa kryminalnego.