Agentka o stu twarzach Odcinek 12

Streszczenie odcinka

Sydney dowiaduje się, że jej matka była niebezpieczną agentką KGB odpowiedzialną za śmierć wielu członków CIA. Mówi Vaughnowi, że ma dość bycia agentką. Nie chce się ukryć i skorzystać z programu ochrony CIA. Sydney wierzy, że Sloane darzy ją specjalnymi względami i pozwoli jej tak po prostu odejść. Wraca do siedziby SD-6 w banku Credit Dauphine, aby przekazać wieści Sloane'owi. Jack zatrzymuje ją na parkingu. Uważa, że jego córka zginie, jeśli wyzna prawdę, a uczucia Sloane'a są bez znaczenia. Sydney wie zbyt dużo i Przymierze będzie chciało ją uciszyć. Zabiją też wszystkich bliskich dziewczyny z obawy, że i oni wiedza zbyt dużo. Jack i Sydney jadą windą i sprzeczają się o to, co powinna zrobić agentka. Niestety to nie jedyny ich problem. Okazuje się, że w kwaterze głównej SD-6 pojawili się nieproszeni goście. Sydney i Jack nie zdają sobie sprawy, że w agencji pojawiła się grupa siedmiu intruzów pod wodzą bezlitosnego McKenasa Cole'a (Quentin Tarantino), którzy włamali się przez strzeżoną bramę garażu, a następnie przez kanały wentylacyjne do biur agentów. Sydney widziała jednego z intruzów w vanie na parkingu, ale była zbyt roztrzęsiona, żeby zwracać na niego uwagę. Zdaje sobie sprawę, co się dzieje, dopiero gdy wraz z ojcem zostaje uwięziona w windzie. Intruzi zabiją trzech strażników i zajmują pomieszczenie ochrony. Sloane'owi udaje się zidentyfikować Cole'a na monitorze umieszczonym w jego biurze. Sloane uruchamia system bezpieczeństwa, którego celem jest ochrona poufnych informacji przechowywanych w SD-6 bez względu na wszystko. Agent dzwoni do pomieszczenia ochrony, aby zainicjować proces zamknięcia budynku. Niestety telefon odbiera Cole i Sloane zdaje sobie sprawę, że nie uda mu się powstrzymać intruzów. Cole i jego ludzie wypuszczają halon do systemu wentylacyjnego i na jakiś czas odcinają agentom SD-6 dopływ tlenu. Intruzi noszący maski ochronne unieszkodliwiają agentów. Następnie związują ich, zakręcają kurek z gazem i przenoszą oszołomionych agentów do jednego pomieszczenia. Intruzi nie wiedzą, że Sydney i Jack również są w budynku. Agenci wydostają się z windy przez klapę na górze i docierają bezpiecznie do opuszczonego magazynu. Za pomocą starego monitora Jackowi udaje się podłączyć do systemu monitorowania agencji, a następnie zlokalizować intruzów i zakładników. Widzą jak Cole zdradza, że jest byłym agentem SD-6, złapanym w Czeczenii i poddanym torturom. Cole obwinia Sloane'a za własne cierpienie i śmierć kolegów z zespołu. Przyznaje się, że pracuje dla tajemniczej postaci noszącej przydomek ""Mężczyzna", a jego zadaniem jest odzyskanie przedmiotu przechowywanego w podziemnej skrytce SD-6. Sloane wyjaśnia, że dzięki awaryjnemu zamknięciu dostęp do podziemi jest niemożliwy. Cole wydaje rozkazy wysadzenia drzwi prowadzących do podziemnej skrytki. Zabiera Sloane'a do pokoju tortur i próbuje wyciągnąć z niego kod otwierający drzwi do podziemnej skrytki. Tymczasem Vaughn dostaje rozkaz stawienia się u Judy Barnett, psychiatry CIA. Agent Haladki, który nie przepada za Vaughnem zgłosił przełożonym, że relacje Vaughna i Sydney są wysoce niepoprawne. Barnett pyta Vaughna o jego relację z Sydney, jednak agent zaprzecza, żeby cokolwiek go z nią łączyło. Przełożony Vaughna, Delvin, decyduje, że agent nie może już dłużej być opiekunem Sydney.